Pogoda sprzyja zabawom z ołówkiem, więc się bawię:) W końcu jakoś trzeba przetrwać jesień i zimę, których tak nie lubię. To już mój 9.portret. Jest postęp?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Użytkownik4069352
22 listopada 2020, 11:20Za szkice szacun ale ciekawe jak trzymasz linie i czy jest zasługa tylko dietki czy jak tu wszysscy figure rzezbimy w pocie cwiczeń i to najlepiej codziennie spokojnie -u mnie to kijki 10 km w terenie pozdro tomek
vitafit1985
22 listopada 2020, 01:21Fajnie, że masz pasje.
Janzja
21 listopada 2020, 23:52Jak obejrzałam resztę to zauważam, że pojawiają się zarysowane podbródki i linie na twarzy. Jest ok :D