Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczynam 6.miesiąc ciąży:)
10 czerwca 2013
Ale przeleciało! Jeszcze trochę i będę trzymała córeczkę na rękach:) Waga od dnia ostatniej miesiączki: bez zmian, to znaczy ważę tyle, ile na początku ciąży. Brzuch się na razie nie rzuca w oczy i w zasadzie mogłabym się wyprzeć tej ciąży :) Po początkowych dolegliwościach ostatnio czuję się zdecydowanie lepiej, mdli mnie tylko czasami, czasem też męczy mnie zgaga i bolesne piersi,z których po mężowskich pieszczotach sączy się niestety biaława substancja -staję się mleczarnią :( Liczę, że nadchodzący miesiąc będzie bezproblemowy!
lexi545
12 lipca 2013, 06:50ojj też bym tak chciała mieć z wagą:) a pracujesz w ciąży, czy jednak objawy są uciążliwe? oby córcia rosła Ci zdrowo;)
lola7777
10 czerwca 2013, 22:01Ale przelecialo,jeszcze chwila i juz bedzie gaworzyc:)
navyblue.moo
10 czerwca 2013, 21:25to musi być coś wspaniałego, wiedzieć, ze już za kilka miesięcy uśmiechnie sie do Ciebie mała cząstka Ciebie :)
Mandaryneczka
10 czerwca 2013, 21:24gratuluje coreczki, ja na swoja czekam, za dwa tygodnie ma sie pojawic:))
vitafit1985
10 czerwca 2013, 21:21Córeczka to jest to:) Jakbym miała mieć jedynaka, to koniecznie chciałabym córkę;-)
synestezjaa
10 czerwca 2013, 21:15Dziękuję! Ja też się cieszę, że to dizewczynka!
cytrynuska
10 czerwca 2013, 21:15Gratulację że jesteś w ciąży, fajnie że będziesz miała córeczkę:) chciałabym mieć:) ale mam na to czas:))) a imię już wybraliście?:)) zapraszam u mnie wystarczy tylko jedno kliknięcie :***