Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga...stoi od 3-4 dni:/


Witajcie.No więc jak opisie moja waga,stoi,ani drgnie. Nie piszcie żebym się nie ważyła codziennie bo i tak będe.Motywuje mnie to,ważne że waga nie wrasta.Aczkolwiek dziwie się  bo tak ćwicze , cm spadają...no alę może jakieś mięśnie się wykluwają a cm i tak spadają a jak wiadomo mięśnie są cięższe od tłuszczyku więc na dobrą sprawe można nawadze przytyć a wyglądac dużo szczuplej.A jak tam Wasze zmagania?? U mnie całkiem ok mimo,że na dworzu jakiś nawrót zimy,śniegi,wiatry:) ALe słonko właśnie wychodzi :D

Ps.Czy któraś z Was miała taki problem z wagą na początku "odchudzania,ujędrniania"??

Będe wdzięczna za odpowiedzi! Pozdrowionka chudzinkI!:* 

Takie tam moje zdjęcie z przed kilku dni.. tzn. mojego cielska :P


  • 19tocha90

    19tocha90

    9 marca 2013, 12:55

    Ja też co i rusz mam zastoje. Wiesz, nasz organizm się pewnie broni przed anoreksją, nie chce, żebyśmy za bardzo go wyszczupiliły. hehhe ;)

  • madziucha1922

    madziucha1922

    9 marca 2013, 09:00

    U mnie też stoi, ale sama kiedyś mi pisałaś nie liczy się waga a cm :) A tobie ładnie leca :) I nie zapomnij ze spadło z ciebie juz 1,5kg na samym poczatku.

  • czarnulka1358

    czarnulka1358

    9 marca 2013, 08:52

    Moja trenerka Ewa Chodakowska z Ktora cwicze przez you tube napisala i powiedziala w tv w pytanie na sniadanie , że odchudzajac sie trzeba wyrzucic wage w kat a siegnac po cm i sie mierzyc po kazdym 7 dniu. mialam tak samo jak ty bylam zrezygnowana bo waga stala w miejscu az wkoncu trafilam na ewe z ktora cwicze i zaczelam sie mierzyc zawsze w poniedzialki . I cm spadaja w ciagu 7 dni stracialm 2,5 cm z brzucha a waga nadal stoi w miejscu wiec nie waz sie bo nigdy nie zobaczysz tego co bys chiala :-0 powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.