Cześć
Długo mnie nie było ale to za sprawą problemów zdrowotnych w rodzinie,wszystko na szczęście dobrze sie skończyło!!!
Z dietą masakra, jadłam co popadnie i kiedy tylko chciałam, dobrze że chociaż z rowerem sie pilnowałam,codziennie 20 km ...szkoda tylko że rano jest tak zimno bleee ja chce spowrotem lato !!!
Śniadanie : 2 jabłka+kawa
Obiad : gulasz+2 kromki chleba
Podwieczorek : 4 nektarynki+winogrono
Kolacja : 3 kanapki z serem żółtym
Wiem nie popisałam się z warzywami i woda praktycznie wogole jej nie pije, zamieniałam na gorące herbaty. Obiecuje poprawę !!!
Życzę wszystkim miłego dnia!!!