Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrot?


Witam was kochane moje:) dawno mnie tu nie bylo ojjj bardzo dawno. ostatnio pisalam ze jestem bardzo zmobilizowana i takie tam ale to jakos szybko przeminelo no i w rezultacie skoczylam na 85kg co mnie bardzo zdesperowalo ale postanowilam ze koniec dolowania sie i trzeba wziasc sie w garsc i byc bardziej aktywnym w tych zamiarach. najgorsze jest to ze kupilam nowa pralke i ona chyba przegrzewa wode do ze spodni dresowych mi sie legginsy zrobily i juz w zadne dzinsy nie wchodze. wiec planuje chodzic w dresiakach dopuki nie dogonie ich w rozmiarze. koszmar ale nie widze innego wyjscia. no wiec jutro ide zapisac sie na silke blisko domu wiec chetniej bede chodzic. odezwe sie jak zaczne wcielac w zycie moje plany. a wy do dziela kochane

  • helpmee

    helpmee

    27 maja 2014, 23:09

    Powodzenia trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.