nastepny dzien minol jak i mina kolejne(szybko)
ja juz po cwiczeniach i prysznicu siedze z recznikiem na glowie
cwiczenia: rowerek 40min/625kal/24km
brzuszki 150
na spacerze nie bylam bo snieg z deszczem padal caly dzien ale za to posprzatalam caly dom.
DOBRANOC KRUSZYNKI
sylwia66
5 marca 2012, 14:45no wlasnie tych sliwek chce sprobowac. dzieki
Marzena.gliwice
5 marca 2012, 13:07hej co do poprzedniego Twojego wpisu to słyszałam, że suszone śliwki pomagają. Mojego tatę goni do łazienki bo owocowych herbatkach (takich sypanych z suszonymi owocami), a mnie pomógł błonnik. Jest naturalny. Choć wolę go w tabletkach, bo w proszku ma nie za fajny smak.. pozdrawiam ;)
Idziulka1971
5 marca 2012, 11:38Nie zamierzam Was zostawiać. Dzięki za miłe słowa. Będę inspiracją w dalszym ciągu ;) Pozdrwiam.
NaMolik
4 marca 2012, 23:28Dobranoc :) Spokojnych Snów Ciiii..... :)