Cześć wam wszystkim!
Dziś weszłam na wagę! A tam 70,5kg. Szok i niedowierzanie, ale jaka radość . Nawet w pomiarach na konkretnych partiach ciała spadki centymetrowe. Liczę, że na dniach ujrzę wymarzoną 6 z przodu i zostanie już ze mną na dłużej! Raz już ją ujrzałam, a później spoczęłam na laurach i wróciłam do wagi około 72kg i tak przez rok sobie przy tej wadze zostałam . Ale nie ma tak. 70kg to przy moim wzroście nadal nadwaga! Co prawda nie jest to już otyłość, tak jak było to na początku, ale to nadal niezdrowe!
Właśnie przyjęłam dawkę porannych leków i wcinam płatki owsiane na górze ozdobione mandarynką, kiwi i pół banana. Dziś czuję się już trochę lepiej, nie jest tak fatalnie jak wczoraj. Chyba zdołam się dzisiaj ruszyć i chociaż wysprzątać pokój.
Buziaki! Daję radę! Nawet z chorobą, więc nie ma co się poddawać! Trzymajcie się i trwajcie w swoich postanowieniach kochani!
angelisia69
6 stycznia 2016, 14:03super ;-) sniadanko pyszne napewno energii doda.Zdrowka zycze i dalszej silnej woli
sylwek221992
6 stycznia 2016, 14:12ojj było pyszne, owszem :) dziękuję, Tobie również powodzenia :)
BeYou86
6 stycznia 2016, 13:54Gratuluje spadku! Cm ciesza najbardziej. Ja w tym roku chcialabym zobaczyc 5 z przodu:D
sylwek221992
6 stycznia 2016, 14:00No moim celem jest 5 z przodu :D 58kg to mój cel :P ale jak dojadę do 60kg to też będzie dobrze :D zobaczymy co to bedzie :D powodzenia! :*
BeYou86
6 stycznia 2016, 15:40Damy rade, 5 na nas czeka:D Ja chcialabym 57, ale tak naprawde to nie wiem przy jakiej wadze bede sie czula idealnie:P
sylwek221992
6 stycznia 2016, 15:57Zobaczymy :D spojrzymy na wagę, pomierzymy się, spojrzymy w lustro i będziemy wiedzieć :D
annaewasedlak
6 stycznia 2016, 13:11Każdy spadek wagi cieszy. ja kiedy wczoraj rano ujrzałam moje wymarzone 75 kg-0 to z radości aż usiadłam. Pozdrawiam
sylwek221992
6 stycznia 2016, 13:22Oj wiadomo! A najbardziej cieszą te spadki do pełnej wagi, bez przecinków. Ja się bardzo cieszyłam kiedy początkowo zeszłam do 80, później 75, a teraz już podświadomie nie chcę 70 tyko tą 6 z przodu :D Powodzenia :)
damyrade!
6 stycznia 2016, 11:576 coraz bliżej, niebawem ja zobaczysz :* zdrówko też widzę wraca, to dobrze :) pozdrawiam !
sylwek221992
6 stycznia 2016, 12:00zdrówko wraca, przynajmniej czuję się lepiej niż wczoraj i mam zamiar ruszyć się z łóżka, bo wczoraj nie miałam na to kompletnie siły, a w drodze do sklepu myślałam, że zemdleję :P a 6 coraz bliżej i czekam na nią niecierpliwie :D pozdrawiam buziaki :*