Hej.
Uciekłam stąd, bo po prostu nie mam nic dobrego do przekazania. Ostatnio wpierniczam za dziesięciu. Na wadze 70. Próbuję nie iść dalej w górę, ale jest ciężko.
Nie wiem co więcej mam powiedzieć. Mam nadzieję, że wrócę na dobrą drogę
. Aktualnie jest mi przykro, bo jak mam zachciankę to jestem w stanie się ubrać i iść po to do sklepu. Kiedyś mnie nie kusiło nawet jak leżało obok... Mnóstwo pierogów, pizza a do tego masa słodyczy... Trzymajcie kciuki, ja trzymam za was
. Od jutra staram się wrócić na swój tor.
AmyMarch
22 lutego 2015, 17:48ja ostatni tydzień miałam też taki plackowaty... nie załamuj się, po prostu weź się w garść od zaraz i będzie dobrze, nikt nie jest idealny i czasami trzeba sobie odpuścić :) jedziesz dalej! :)
dziubek814
19 lutego 2015, 20:22nie załamuj sie i nie daj sie jedzeniu bo czym prędzej czy później będziesz tego żałować..:( ja wróciłam na dobre tory to i ty mozesz :* czekam na ciebie i mam nadziej ze bede tutaj widzieć regularne wpisy :) :D
behealthy
19 lutego 2015, 13:45Nie możesz się teraz poddać. Nie i kropka. Czasem przerwy są wskazane, ja nie mówię, że nie, ale już dość, wracaj mi tu prędko na dobre tory! Trzymam kciuki :)
sylwek221992
19 lutego 2015, 18:42nie poddałam się :P już jest dużo lepiej, lecę dalej!
jestem_gruba102
18 lutego 2015, 12:47Pomysl o tym,ile wysilku juz wlozylas w te zrzucone kg. Chcesz zeby wrocily z nadwiazka? A w dodatku- czy naprawde to co zjadlas jest tego warte? Placzu za kilka tygodni,ze znowu wszystko zaprzepascS?
sylwek221992
19 lutego 2015, 18:43masz rację, tak jak już pisałam w komentarzach innych koleżanek, nie poddałam się! jest okej! wracamy do dietki :D
betterthanyesterday
17 lutego 2015, 22:25oj... na pocieszenie ja też dziś poległam ;P oj i to bardzo... od jutra trzeba znowu grzecznie jeść :)
sylwek221992
17 lutego 2015, 22:29ja poległam już jakies 3-4 dni, aż cud, że na wadze tylko kilogram i trochę więcej ;) ale no trzeba faktycznie zacząć jesc grzeczniej ;)