Cześć moje najdroższe!
Zdrowie już lepiej! Od godziny 8 rano aż do 17 siedziałam na uczelni. Rano, gdy szłam na tramwaj było mi tak niedobrze, że modliłam się, żeby nie zwrócić wnętrzności, ale całe szczęście przeszło! Żołądek próbuje funkcjonować tak jak powinien, ciężko mu to idzie, ale daje radę!
ZUPEŁNIE JAK JA!
Jedzonko starałam się jakieś zjeść, ale no bez szaleństw z racji na niemiłą dolegliwość, ale ćwiczeń nie ominęłam. Naszło mnie na Chodakowską i zrobiłam sobie skalpel. Cały. Pierwszy raz od hohoho chyba roku . Jak nie dalej. Nogi bolały chyba najbardziej, ale przeżyłam jakoś.
A jak było na uczelni? Poza tym, że nudno to napisałam kolokwium i NAWET napisałam odpowiedzi na wszystkie pytania. Troszkę namyliłam, ale myślę, że źle nie będzie. Do tego dostałam dwa zaliczenia, jedno na 5, a drugie na 4,5 (faaaajnie!), więc dzień raczej do udanych pomimo :
1 - dysfunkcji zdrowotnych
2 - że budzik dzwonił o godzinie 5:50, żeby zdążyć do szkoły!
Rozmawiałam dzisiaj z mamą na kamerce . Przywitała mnie milutkimi słowami "Moja córunia kochana!!!" No raczej! Poza tym powiedziała, żebym z siostrą nie pakowała prezentów w tym roku w świąteczny papier z wielkimi kokardami, bo ma dużo świątecznych torebek, na co moja minka i minka siostry siedzącej obok mamy wyglądała mniej więcej tak: . Przecież pakowanie prezentów sprawia ogromną radość. Młoda też to lubi, przy czym mama stwierdziła, że w sumie mamy rację i że od rana mogą wtedy leżeć pod choinką, pięknie wyglądać i przy okazji nie kusi żeby zaglądnąć do kolorowej, świątecznej torebki.
Prezenty leżą, zdobią i potęgują magię świąt, czekając aż każdy otworzy swój z wielką ciekawością.
Dooobra, zanudzam ostatnio. Ciągle o tych świętach, a waga stoi! Aż strach pomyśleć co z wagą stanie się przez te kilka świątecznych dni!
Kochane!! Chwalcie się lepiej co u was!!
Trzymajcie się! Pozdrawiam cieplutko!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
behealthy
14 grudnia 2014, 15:05Pakowanie prezentów to jeden z kluczowych przedświątecznych rytuałów, nie wolno go omijać! Poza tym prezenty wtedy tak pięknie wyglądają :) Wracaj do zdrowia! :)
dziubek814
14 grudnia 2014, 08:12Miejmy nadzieje ze juz niedługo wszytko bedzie ok s twoim zdrowiem..:* oj ja tez najbardziej lubię pakowanie prezentów ( najwiejsza frajda ) a co do wagi yo poczekaj troszkę może zaraz znowu bedzie. Szla w dol . Powodzenia :*