Kochane!
Waga pięknie się trzyma. Co prawda dzisiaj już bylo 76,6kg ale ten kilogram sobie wybaczę. Imieniny mamy, gości pełno, dobrze że tylko kilogram! Wczoraj niecała godzina FITNESS BLENDER, dzisiaj rano ledwo się ruszyłam. Zrobiłam wczoraj tabatę oraz ABS, a dzisiaj rano o 8 zawiozłam mamę do sklepu, więc stwierdziłam, że wykorzystam to, że w domu wszyscy śpią, a ja już urzęduję i ruszyłam biegać. Nie było najgorzej, ale nie było też znakomicie. Ważne, że się ruszałam, prawda? Przebiegłam 3kg w niecałe 25minut. Zawsze coś, a zaznaczam, że to dopiero drugi raz kiedy wybrałam się na bieganie.
Dobra, ja lecę pichcić z mamą. Niestety będę musiała gotować, piec, robić sałatki. Zobaczymy co to będzie. Dzisiaj już się nie dam pokusom!
Trzymajcie się kochane!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
BeYou86
13 listopada 2014, 10:00Helloooo!!! Miłego dnia Sylwia:))) :*
behealthy
11 listopada 2014, 11:30no to elegancko! Oby tak dalej :)
106days
10 listopada 2014, 12:42Też tyle biegam, w porywach zdarzy się więcej, ale na początek to bardzo dobry wynik :) Uwielbiam gotowanie i chętnie bym Ci pomogła, mam nadzieję, że oprzesz się wszystkim smakołykom :)
BeYou86
10 listopada 2014, 11:36Wow, sporo sie ruszasz!!! Aż normalnie mobilizujesz :D Ja chcialabym pobiegać na zewnątrz, ale znajac swój organizm, od razu rozłoży mnie choroba.. Pozdrowka i milego wypoczynku w domku! i pozdrówka dla Mamy :))
ailujj
10 listopada 2014, 11:02Tzymam kciuki !!! Nie poddawaj sie ! ;))
nataszaaa1987
10 listopada 2014, 10:47Ty też sie 3maj :) pokus jest pełno :)