Hejka ;)
Dziś dzień miął mi na szkoleniu u syna w szkole.....więc bez rewelacji....
Oczka nadal mam paskudne więc albo alergia na krem albo na pyłki mi się jakaś zrobiła...bo nie miałam nigdy,ale to przychodzi nawet z wiekiem....mam leki , krem odstawiam i zobaczymy ;) na szczęście nie przez faceta to już jakiś sukces nie ;)
Nastawienie do życia wraca na dobry tor...niestety dieta zboczyła na maxa.....ale wiecie muszę się przyznać że mam coraz mniejsze kompleksy i zaczynam sama sobie się podobać.....czemu nie mam pojęcia bo ani nie schudłam ani nie przytyłam....chyba oczy mi padły całkiem
I tyle na dziś ....miłego poniedziałku słoneczka
wracając do butów......muszę sobie jakieś sexi szpile zapodać.....nie zniszczą się bo będą do siedzenia ha ha ha
pozdrawiam
sronka
24 czerwca 2014, 11:06Dobrze że dobry nastrój Cię nie opuszcza:) pozdrawiam:)