Hejka słoneczka
Niestety dziś pada , zimno i paskudnie ..... internet nadal łazi anemicznie ....ciekawe czy dziś dam rade coś poćwiczyć .....ale za to waga w końcu odpuściła i pokazała 61,9 .....wiem że było już 61,4 ale dobre i to...od świąt się trzymała powyżej paska ...ale @ kończyćsię będzie więc pewnie stąd te nadprogramowe kg które mnie dobijały i weny na wszystko nie miałam a już na dietę to wogólę...dziś mam dzień leniucha ....... oprócz prasowania i obiadku żadnych obowiązków ....i tyle u mnie
A co Wy porabiacie ???
menu.....
1-11,00- trzy wafle ryż (okrągłe) z wędliną,serem pleśniowym,ogórkiem,miel konser + pomidor,papryki 1/3 czerwonej i 400 ml inki.
2-14,00-barszcz czerwony (instant niestety) i dwa jajka gotowane.... (zobaczyłam u jednej vitalianki i taką chcice na to miałam że szok heh )
biała kawa....
3-17,00-dwa wafle z wędlina i kawałek czer papryki i zielonego ogóra + koktajl( płatki owsiane,otręby owsiane,kefir,żurawina susz ,słonecznik,siemnie,ananas sus. , wiórki kokos....wszystkiego po troszeczku) + 400 ml inki
4-19--20,30-sałatka(szpinak,kawałek papryki czer , rzodkiewka , kawałek selera naciowego , kawałek fileta na parze i sos sałatkowy z oliwą i wodą )
ćwiczenia hmmm (wszytko zależy od przesyłu na kompie heh.....).jednak du... dziś zaś nie poćwiczę bo internet You Tube nie ładuje...nawet z płytki chciałam ale też mam problem z włączeniem...jak pech to pech ...nawet na tel nie wchodzi....
internet nawalił , ale się spiełam i choć troche dywanuwek machnełam...a było to tak :
wymachy nogą -350(po 1785)
brzuszki - 250
przysiady - 250
klękanie na kolanie 50 (po 25)
deska - 1 min
ala pompki z ruchomymi rękami - 20
hula hoop - 30 min
łącznie ok 1 godzinki...
i troszkę dobrej energii i mykam
Miłej i spokojnej soboty życzę .......
UWAGA UWAGA UWAGA !!!!!!!!!!!!!!!!
Jedna z moich kochanych vitalianek opublikowała tabelę tego ile powinnam ważyć(każda kobietka ja po prostu sobie to obliczyłam pod swoją tuszkę) i i i i ja mam ważyć 56,2 kg dziewczyny to jest 5,7 kg do zrzucenia!!!! i co ja mam teraz zrobić ........bym skoczyła z balkonu (jakbym na parterze mieszkała , ale z 4 pietra o niet ) zostaje mi tylko wypocenie kg na zawsze hehe.....
Dziękuje bardzo madeleine94
Od dziś mam plan na zrzucenie 0,5 kg tygodniowo ....spinam się i zobaczę czy mi się uda... .jutro się zważę i chowam wagę na tydzień ....jak będzie -0,5 kg pociągnę to dalej jak nie to trudno. ...takim sposobem do wakacyjnego wyjazdu mogłabym mieć ok 4 kg mniej hehe ...ale wątpliwa szansa heh z moim menu musiała bym chodzić tak.. dobra żeby coś osiągnąć trzeba coś wytopić hehe ...
pozdrawiam
Ellfick
3 maja 2014, 23:42Kurcze dieta śni mi sie po nocach.. Ale jakoś nie umiem dać sobie kopa i pozbawić sie jedynej przyjemności jaką jest jedzenie ktora mi zastala poza opieka na moim dorastajacym dzieckiem ;)
sylwcia1704
4 maja 2014, 07:48Więc trzymam kciuki żebyś się zmobilizowała......i wracaj do Nas :)