Witam Was moje juz tak dawno nie odwiedzane kobitki.I niestety znowu musze walczyc z nadwaga,nie jest to juz waga od ktorej kiedys tutaj zaczynalam czyli 112 kilogramow ale 65 przybralam od tamtego roku 5 kilogramow jest to duzo czy jak myslicie?? tak czy siak musze sie pozbeirac bo powiem Wam szczerze ze zle sie czuje od prawie 5 lat moja waga byla 61kilogramow I tak sie utrzymywala a teraz 5 do przodu :( ale Ja nie dam rady?? DAM przeciez poradzilam sobie z 54 kilogramami to 5 powinno byc pestka,ale powiem szczerze ze chyba bedzie trudniej hehe bo I latka leca do przodu I tez zapalu takiego brak,no nic trzeba zacisnac posladki I zaczynac walczyc z tymi cholernymi kilogramami.Dieta moja to ta sama co zawsze,zero weglowodanow,tluszczy I itp,trening rowerek 40min I abs 6 waidera :) zabieram sie pozdrawiam Was dziewczyny buziaki ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mel1980
7 stycznia 2015, 18:11Witaj, ale pewnie nie na długo ;) bo tą 5-kę zrzucisz w moment :) Tego Ci życzę. Ja też powróciłam po latach, ale u mnie masakra. 38 kg do zrzucenia :(
Ajlona
7 stycznia 2015, 12:14Dwa lata Cię nie było? A dobrze, że się pokazałaś. Witamy w 2015 roku!
nataliacz
5 stycznia 2015, 07:58Fajnie że znowu jesteś na vitalii:)))))) % kg to nie dużo szybko się z tym uporasz:))))
binga35
5 stycznia 2015, 07:38Ty na prawde sie trzymasz wagowo...super!..myslałam moze,ze jak nei piszesz to nastąpił efekt jojo...a tu miłe zaskoczenie!! Nadwyzke 5 kg, która ci przeszkadza..na pewno zgubisz niebawem!! pozdrawiam!!
seronil
5 stycznia 2015, 06:38Witaj!
emi629
4 stycznia 2015, 19:33Fajnie ze jestes , dzieki twojemu pamietnikowi zainteresowalam sie vitalia. To byl pierwszy pamiętnik który przeczytalam. Pozdrawiam.
elzunia1974
4 stycznia 2015, 18:34o matko wieki cię tu nie było...fajnie,że udaje ci się utrzymać wagę....te 5 kg na pewno szybko pogonisz...pozdrawiam;)
sylvia837
4 stycznia 2015, 15:57mam taka nadzieje (kasiaig) ale czasem malo jest ciezej stracic ;(ale sie nie poddaje jestem tutaj z Wami I razem damy rade wspolnymi silami pokonac slabosci :)
kasaig
4 stycznia 2015, 15:39Witaj! Te 5 kg to dla Ciebie faktycznie pestka;) Pozdrawiam.