Pamiętnik odchudzania użytkownika:
suszonebanany

jak zle sie czuje to nie mam takiego wielkiego apetytu chyba kazdy tak ma jeden plus zlego stanu zdrowia. Miałam zrobic zdjecie zreszta wiele planow bylo sprztaac mialam zrobic salatke a z okazji dnia wolnego od pracy pocwiczyc na razie z pozycji lezacej przenioslam sie na siedziaca i tak juz z godzine. 

ktos pewnie powie ze ktos tam jest ale to tylko pychotki straszna oponka sie zrobila przez zime wszystko tez takie miekkie a wiosna i lato prawie za pasem. Mam nowa milosc Kocham dresy kiedys kochalam leginsy a jeszcze kiedys spodnie na guzik ale nie chce kochac spodnic na gumce do kostek!! Dresy tez bym wolala nosic nie na kazda okazje nawet czasem wole wybrac dresy w domu niz rurki poza a jak czlowiek gdzies juz pojdzie to sie tez zastanawia czy nic nie wypada z boku. Musze sie zmobilizowac i obejrzec ku przestrodze te spodnice. 

;) Usmiechnelam sie widzac 94 cm w brzuchu jeszcze 5 miesiecy temu 84 cm przerazalo nie spodziewalam sie ze tyle moze przybyc zarlocznymi wieczorami kiedy jestem sama w domu chociaz mieszkajac z mama nikt nie chowal jedzenia. Od tych kilku miesiecy prawie kazdego wieczoru najedzona tak jak i teraz mysle czego nie bede jadla juz od jutra. Postanowienia maja swoj kres zazwyczaj po obiedzie kiedy przychodzi ochota na cos slodkiego pozniej na slonego kwasnego i tak chodze i jem jem a jak sie juz nasyce to ide spac wstaje i jestem najedzona ale zdrowe sniadanie to przeciez podstawa no i obiad a po obiedzie jem jem lub ide do pracy i jedzenie przekladam na 22.30;) Jeszcze pare tyg temu chodzilam w leginsach ktore zmienilam na luzniejsze dresy ale przed leginsami byly spodnie na guzik ktory jakos mi powoli uwieral a teraz nie chce myslec co moze byc po tych dresach hehe luzne spodnice ;p Musze sie skupic na jutrzejszym dniu i na tym czym skoncze obiad a to nie bedzie dluuuuuuuuuuuuuugi spacer do lodowki.