Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 5 - koniec sesji ;D


Witajcie Kochani :*

Strasznie Was zaniedbałam. Ledwo zdążyłam rozpocząć swój projekt, a już przestałam pisać. 

Powodem była oczywiście sesja. Już na szczęście wszystko zaliczone, ale w połowie chciałam rezygnować. Pierwszy egzamin - biologia molekularna - 2 tragedia, no ale ok, nie ma czasu na rozpaczanie, bo w następnym dniu kolejny egzamin, na który trzeba sie nauczyć embriologia 4, weekend na nauczenie sie historii - 4.5 i od poniedziałku do piątku ( 13ego O.O ) czas na naukę biofizyki. To był chyba najgorszy czas dla mnie, nie mogłam panować nad sobą. Siedziałam 2 dni nad tą fizą i nic nie umiałam. Na samą myśl zaczynałam ryczeć ( jeśli zastanawiacie sie nad medycyną najpierw podreperujcie swoje nerwy i psychikę, bo tu nie ma miejsca na słabych ludzi ) Po egzaminie przyjechał mój mężczyzna i razem ze znajomymi poszliśmy do pubu. Poszło bardzo dużo wódki i powiem Wam, że nigdy nie miałam takiego kaca :D normalnie chciałam umrzeć :D cały czas wymiotowałam, nawet herbatą o.O We wtorek pojechałam po wynik z biofizy i sie okazało, że zdałam na 4 ! Myślałam, że to pomyłka dopóki nie wpisali tego do usosa :D

Później jeszcze nauka na poprawę kolokwium z ręki i z nogi oraz do poprawki z egzaminu z biologii molekularnej i dodatkowo już na bieżące zajęcia z histologii i parazytologii. Ale już jestem na zero, dzisiejsza wejściówka z biochemii i raport zaliczone :D 

Teraz nauka na anatomię - czaszka WTF o.O milion struktur na centymetrze kwadratowym, poza tym parazytologia i histologia 

Zanudziłam Was trochę studiami, ale tak naprawdę nie mam życia oprócz nich. Wstaje o 6 i albo już szykuje sie na zajecia albo uczę się na jakieś zaliczenie. Potem wracam do domu ok 17 chwila przerwy i nauka do 24.

Dlatego diety nie ma. Co tu dużo ukrywać. Oto jak zmieniało się to w ciągu tygodni

Tydzień

waga

ile ubyło przez tydzień

ile ubyło łącznie

0

88 kg

-

-

1

 87 kg

 1 kg

 1 kg

2

 87 kg

 -

 1 kg

3

 86 kg

 1 kg

 2 kg

4

 85 kg

 1 kg

 3 kg

5

 

 

 

6

 

 

 

7

 

 

 

8

 

 

 

9

 

 

 

10

 

 

 

11

 

 

 

12

 

 

 

13

 

 

 

14

 

 

 

15

 

 

 

16

 

 

 

17

 

 

 

18

 

 

 

19

 

 

 

20

 

 

 

21

 

 

 

21

 

 

 


Do realizacji planu 1kg/ tydzień brakuje 1 kg ;)

No ale i tak nie jest źle ;)

W ogóle dowiedziałam się, co dostanę od mojego Mężczyzny na dzień kobiet :D

Gucci guilty 

śliczny <3

To tyle na dziś. Mam nadzieję, że znajdę czas, żeby się częściej meldować.

Trzymajcie się cieplutko :*

Miłego dnia ;)


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.