Nie było mnie tutaj pare dni (tzn, do was zaglądałam), nic nie pisałam bo oczywiście obraziłam sie na moją wage, gdyż na drugi dzień (po 54,7) pokazała 55,0 , no ale teraz juz wiem czemu - przyszła @ a ponieważ odstawiłam tabsy wiec nie przypuszczałam, że sie pojawi. Moze już po wszystkim bedzie o.k. Tylko po prawdzie to nie wiem jak to dokładnie jest, bo jak czytam u was to jak zaczynacie brac to zatrzymuje wam sie woda i waga rośnie. Ja przerwałam na 1 miesiąc, bo lekarz mi zalecał (oczywiście przerwa miała byc dłuższa), ale przemyślałam sobie wszystko i chce od razu do nich wrócic. Nigdy wcześniej nie zaobserwowałam u siebie wzrostu wagi z powodu pigułek wiec teraz mam niewielkie obawy czy nie bede szukała w nich nie wiadomo jakiej przyczyny. No cóż pigułki zaczełam i teraz bede siebie obserwowała. Mam nadzieje, że nic drakońskiego sie nie stanie.
Śniadanko: (- jestem niegrzeczna- ale bardzo je lubie i naprawde musiałam)
* płatki tym razem nie owsiane a żytnie z jogurtami (1/2 jogobelli light + 1/2 jogurtu naturalnego). Obliczyłam, ze to jest jakieś 155 kcal a miseczka jest pełna.
Obiad:
* makaron razowy z białym serem 0% (jeszcze nie policzyłam)
Kolacja:
* ?
Dziś na wage nie wchodze, bo nie chce sie zdołowac, zważe sie po wszystkim.
duszka189
24 września 2011, 11:59no właśnie jak z tą @ I WAGĄ, BO NIEKTÓRE DZIEWCZYNY MAJĄ NA ODWRÓT ŻE JAK SIĘ ZBLIŻA @ to im waga maleje, ciekawe