Tak jak obiecałam sobie i wam.
Zaczynam odliczanie, po raz któryś, ale teraz sie już tak nie martwie, co prawda jeszcze 2 imprezy urodzinowe w mojej familii, ale to jest pikuś.
Najgorszy jest zawsze start czyli dziś:
DZIEŃ 1!!!
No to startujemy.
Śniadanko:
* jak zwykle serek wiejski lekki ( dziś bez dodatków)
Obiad:
* zupka jarzynowa
Kolacja (jeszcze w planach)
* sałatka ze świeżych warzyw
Mam nadzieje jakichkolwiek przekąsek uniknąc, ze wzgledu na mój nadstan z ubiegłego weekendu.
I uruchamiam mój drugi licznik do nastepnego ważenia:
POZOSTAŁO
7 DNI
luboniana
18 sierpnia 2011, 14:16Łoł malutko jak na razie. Ja muszę od rana się naładować chlebem ziarnistym!