Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dołki, dołeczki


Nadal mam długą drogę do przebycia. Rwa boli, mimo masaży i gimnastyki. Psychicznie też jakoś szaro sie zrobiło. Muszę się poderwać do lotu, MUSZĘ!
  • klemensik

    klemensik

    2 października 2009, 11:10

    Oj to tylko ta pogoda. Zaświeci słoneczko i dołki przejdą:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.