Masakra!!!!
Kilka imprez, nasiadówek, trochę stresu i zajazdania go, zimowa depresja i waga poszybowała. Cholera jasna! przecież sobie obiecałam, że nigdy nie wrócę do tego stanu. Nie mogę patrzeć na ten brzuch! Help!!!!!!!!!!!!!!
silna wola uciekła, a sama świadomość nie wystarcza:(((
Suerox
3 marca 2012, 19:00no dokładnie kiedy to się stało??? martusska90 zaczynamy od począku!!! Ja dziś bez słodkiego!
martusska90
2 marca 2012, 20:33ojj wiem co to znaczy ja nawet nie wiem kiedy to sie stalo a wygladalam tak dobrze.. kurcze tyle wyrzeczen i wszystko musze zaczac od poczatku ty masz mniejw iec bierz sie w garsc i dzialaj ;*