Witajcie kochane i kachani :) muszę przyznać że jedzenie z jadłospisu jest pyszne a przede wszystkim jest go bardzo dużo, jak narazie mój mąż dostaje taki sam obiad jak ja tylko większą porcję.
Naprawdę chcę walczyć z swoją otyłością ale zauważyłam że nikt we mnie nie wierzy chodzi mi o najbliższych, 0 wsparcia jak ćwiczę to się śmieją, że tyle wody wypijam ,że wszystko mierzę itp. mam nadzieję że jeszcze im wszystkim pokażę , ale co tam nie mogę się poddać najważniejsze że wczoraj byłam na urodzinach i na nic się nie skusiłam przekąskę miałam swoją i nic mnie nawet nie kusiło
Jutro wchodzę na wagę na pewno wam napiszę mam nadzieję że waga poszła w dół a teraz wszystkim dobranoc
Marggaret
25 lutego 2013, 09:08Mamy wiele wspólnego... Nie przejmuj się tymi, którzy w Ciebie nie wierzą. Uwierzą jak zobaczą pierwsze efekty. Nie poddawaj się!