Śniadanie (9:00)
kromka chleba pełnoziarnistego razowego posmarowana cienko twarożkiem naturalnym domowym Piątnicy + 3 plasterki polędwicy drobiowej +kilka plasterków pomidora i ogórka zielonego
kawa Inka z wysoką zawartością błonnika z mlekiem 0,5%
2 Śniadanie (12:00)
jabłko średnie
czerwona herbata
Obiad (14:30)
2 łyżki kaszy gryczanej
1/2 brokuła polanego łyżką j.naturalnego
100g kurczaka gotowanego na parze z chilii
zielona herbata
Podwieczorek (17:00)
j.naturalny mały Danone z ziarnami zbóż z łyżką otrąb owsianych i łyżką płatków owsianych
kawa Inka z wysoką zawartością błonnika z mlekiem 0,5%
Kolacja (19:30)
sałatka (łosoś norweski, sałata pekińska, pomidorki koktajlowe, plasterki ogórka zielonego)
herbata czerwona
Generalnie leżę w domu cały dzień bo jestem chora. Piję fervex i biorę leki. Dzisiaj odpocznę i zregeneruję przy okazji mięśnie ale jutro wracam na treningi! TRZYMAJCIE KCIUKI :)
Katerinka91
5 stycznia 2013, 22:47Mam wrażenie, że na kolacje jesz troszkę więcej niż na śniadanie, a tak chyba być nie powinno, takie moje małe spostrzeżenie :p ale bardzo podoba mi się Twoje menu, najbardziej ta sałatka z łososiem! już czuję jej smak ;) a trening to świetna sprawa, jest ciężko a sprawia tyle radości! ;)
Honsiu
5 stycznia 2013, 18:38Znam ten ból! :( Już niedługo ta paskudna grypa się skończy :D
Seeley
5 stycznia 2013, 17:51Szybkiego powrotu do zdrowia :)