Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Endorfinowa euforia :)
16 grudnia 2013
Dawno mnie tu nie było.. :)... 13 okazał się dla mnie bardzo szczęśliwy :) byłam na wizycie u mojej pani dietetyk i po kolejnych 3 tygodniach -3kg z czego -2.8kg z tłuszczu. W końcu coś się ruszyło a już się bałam że jest coś nie tak... tak więc po 50 dniach 5 kg za mną tym bardziej ze ostatnie 3 tygodnie były bez większych ćwiczeń.. za to od soboty spotkania z Ewcia rządzą :)
imaginaris
20 grudnia 2013, 03:07super! zazdroszczę ogromnie działania i wytrwałości! muszę koniecznie wziąć z Ciebie przykład :) bo mi niestety ostatnio przybywa.. gratki i czekam już na Twoje kolejne motywujące wpisy :D buziaki!
zyfika
17 grudnia 2013, 08:09Gratuluję!Teraz jak wprowadziłaś dodatkowo ćwiczenia będzie jeszcze lepiej!Pozdrawiam serdecznie!
misia77777
17 grudnia 2013, 07:08gratuluje;) tak trzymaj;) a co cwiczysz z Ewka?
charrylady
16 grudnia 2013, 20:41Gratuluję:)Mam nadzieję że niedługo też będę mogła pochwalić się takim spadkiem:)