Ostatnie dni upływają aktywnie. Sprzątałam można powiedzieć gruntownie dom. Przy takiej pracy ruch jest lepszy niż przy treningach normalnie. A i moich treningów nie brakuje. Codziennie pilnuje się i dziś waga troszkę znowu spadła. I tak małymi kroczkami może kiedyś tam dobrne do celu ale nic na siłę. Mój organizm przazwyczaj się już do mniejszych porcji i nie domaga się dodatkowego jedzenia. A teraz jestem na etapie odzwyczajenia się słodzenia. Kiedyśkawę słodziłam dwoma łyżeczkami cukru potem półtorej potem jedną a teraz pół. I tak samo stopniowo się przyzwyczajam.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
wojtekewa
16 sierpnia 2018, 15:09To prawda z tą pracą w domu,że jest inna niż trening, zupełnie inne mięśnie pracują. Dzisiaj też mam dzień gospodarczy:)
Stokrotka19822
17 sierpnia 2018, 11:34Takie porządki też potrzebne :))) pozdrawiam
dytkosia
15 sierpnia 2018, 22:14Metoda małych kroków jest dobra. Pozdrawiam
Stokrotka19822
16 sierpnia 2018, 13:44Najlepiej kroczkami :))))
106days
15 sierpnia 2018, 19:28Dobrze Ci idzie, stopniowo odzwyczaisz się od cukru :)
Stokrotka19822
16 sierpnia 2018, 13:43Mam taką nadzieję i taki zamiar :))))
dorotamala02
15 sierpnia 2018, 18:40Brawo za odstawienie cukru,dobry sposób.Ja też tak odstawiałam ale po jakimś czasie znowu zaczęłam słodzić.Drugi raz odcięłam cukier z dnia na dzień i tylko 3 dni cierpiałam.Teraz nie słodzę niczego.Powodzenia:)))
Stokrotka19822
16 sierpnia 2018, 13:43Przyda się to powodzenie :)))) dziękuję