Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na ten nowy rok...


Dobry wieczór !!! 

WRACAM bo:

- przytyłam ostatnio prawie 10 kg

- chcę raz na zawsze rozwiązać mój problem z nadwagą i otyłością (mam już pozytywne doświadczenie w tym względzie)

 - mam tu fantastyczne przyjaciółki i koleżanki  - WAS mi najbardziej brakowało przez ostatnie pół roku

- znowu mogę myśleć o sobie i swoim życiu

Podjęłam wyzwania, które tak oficjalnie zaczynają się od stycznia, ale stosuję się do nich już teraz. Podpisałam umowę z jednym klubem dla kobiet na cały rok, zostało mi jeszcze ponad 10 miesięcy. Czyli mam gdzie ćwiczyć, do tego w domu jest porządny orbitrek. Przyjechałyśmy na nim z córką już prawie 3 tysiące km. Oprócz tego kupiłam kilka fajnych małych sprzętów do ćwiczeń - piłki, taśmy, skakanka elektroniczna itp. Bez ruchu nie ma odchudzania!!!

Oprócz tego oczywiście dbałość o racjonalne odżywianie.

Ponowny start z wagą 88,9 kg. Cel ostateczny 69 kg.

Mam nadzieję na sukces. Ba, jestem tego po prostu pewna!!!

moje wyzwania w 2016 roku

1.  1500 minut ćwiczeń w styczniu -   40 minut w klubie

2.  10.000 kroków codziennie w styczniu -    7.500

3.   Cukroholik bez cukru styczeń - nie najgorzej 

4.   1000 km na orbitreku -   ------

Pozdrawiam serdecznie 

(wpis z telefonu)

  • azoola

    azoola

    29 grudnia 2015, 10:48

    Cieszę się ,że wróciłaś do nas:) i to "na sportowo" ;)

  • Nejtiri

    Nejtiri

    29 grudnia 2015, 10:32

    Super postanowienia, bardzo realne, czuc, ze jestes zmotywowana, wiec musi sie udac! Trzymam kciuki!

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    29 grudnia 2015, 09:41

    Kochana na pewno dasz radę. Najwązniejsze ze wróciłas. Pozdrawiam ciepło.

  • _Pola_

    _Pola_

    28 grudnia 2015, 22:56

    Tym razem dasz radę! Buziaki :)

  • Evcia1312

    Evcia1312

    28 grudnia 2015, 22:17

    Dasz radę powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.