Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15.05.2014


wyzwanie: 123.612 / 300.000 kroków w miesiącu :)8)

Będę musiała trochę nadrabiać :(, a tu zdrówka nie ma. A na dodatek trzeba walczyć ze sobą, no bo @ powinna być za rogiem. Ale jestem dumna z siebie, w ostatnim czasie wygrałam z WZ, wygrałam z sernikiem, wygrałam z innymi słodkościami, poległam tylko z pączkiem i kilkoma kostkami czekolady (gorzkiej i bajecznej). prawie (puchar)(balon)

Cieszy mnie to bardzo, ponieważ coraz bardziej przekonuję się do stwierdzenia, że ja nie stosuję diety, tylko już poprzestawiałam wiele w mojej głowie. Nie jem czegoś nie dlatego, że tego nie ma w rozpisce, tylko dlatego, że wiem i rozumiem że tego nie wolno ruszać, bo to jest wbrew mojemu życiu, zdrowiu i szczęściu. Rozum górą i mam nadzieję, że tak będzie długo. Nie będzie podziału na okres przed, w trakcie i po diecie. A gdy minie okres odchudzania, dobre nawyki zostaną.

Pozdrawiam i życzę dobrej nocy (pa)

Jadłospis na dzień  2014-05-15 



Waga B T W Energia
  wszystkie produkty:

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.