z braku czasu wpisy czysto informacyjne, u dyrektora wczoraj ok , lania nie dostałam ale musze jescze sie spiąc do poniedziałku by sie przydało coś zrobic i mam nadzieje ze bedzie ok. inne sprawy jakoś sie tocza albo i nie teraz piorytetem jest utrzymanie pracy...
1 ś - kefir duży i 2 owsiane ciastka swojej roboty
2 ś - capucino i sok mały warzywny fortuna
obiad - mały jogurt naturalny z fitella pomaranczowa
małe coś - kawa parzona
chyba kolacja (do 19.00) - niestety o 20.30...mała miseczka sałatki (pekinska,pomidor i papryka) i grzybek jogurtowy
trochę małe modyfikacje w postanowieniach :)
1. wc - wykonane
2. brzuszki i hulak od poniedziałku 27 .02 - niestety brak :(
3. od czwartku wrócić do 5 posiłków i nie jeść po 19.00 - :)
4. przez cały post - zero słodyczy, zero alkoholu i pieczywa w każdej postaci oprócz otrębów - :)
5. nie chodzić w dresach, tylko ubierac sie normalnie, czesac i malowac, by wygladac na kobietkę a nie na małolata, dbac o siebie - wykonane bez malowaniai czesania, pogoda mnie dziś rozwaliła :(
MIŁEGO DZIONKA :)
suntea
28 lutego 2012, 15:29Pogoda samopoczucia dziś nam nie doda, jednakże same możemy sobie zapewnić dobry dzień odpowiednim podejściem i uśmiechem !!! A fajna fryzura i staranny makijaż dodaje kobiecie wigoru na cały dzionek ,choć czasami nie chce się kompletnie nic ,,,, nie długo zawita na dobre wiosna - może ciepłe słoneczko podziała na nas dodatkowo motywująco ! Pozdrawiam i życzę powodzonka w pracy i nie tylko .... :)))
Kopara26
28 lutego 2012, 12:08Hehe ten tekst Żeby nie wyglądać jak małolata mnie rozbawił i pojawił się uśmiech na mej twarzy. Czas nam tak szybko ucieka Będzie dobrze zobaczysz. Miłego Całego tygodnia życzę.