Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
50 dzień


tak ładna równa data a ja nie mam sie czym pochwalić bo dzis waga pokazała 83,400 i nie wiem czemu zobaczymy co bedzie jutro dzis nic sobie nie obiecuje bo nie wiem czy z zalu sie najesć czy zrobic płyny czy wprowadzic do płynów 1 posiłek tak jak miałam zrobic jestem w kropce

rano zaliczyłam kawke o 9.00 dopiero bo miałam pobudke o 5.30 nie chciała mata zasnac tylko pół godz stałam nad nia i nie kazała mi wyjsc z pokokju myslałam ze wpadne do niej do łózeczka a potem po 6 jak przysnelismy to do 9.00

manio prawie południe a ja w majtasach ale jestem dzis niezorganizowana ale dzis nigdzie sie nie spiesze i nic nie robie chyba ze papiery z doskoku jak mata pozwoli

miłego dzionka ale dzis bubu papa

10.30 herbatka slim

13.00 slim fast 3 ,wafle ryzowe i herbatka slim i mała bułeczka mleczna z dan cake

14.45 capuczino

15.30 mały kieliszek likieru

16.30 slim herbatka

17.00 herbatka greifrutowa i mały 1 danonek 50g waniliowy

18.30 4 wafle ryzowe i herbatka slim

20.30 herbatka slim i jogurt fantasja

22.30 5 plasrtrów zółtego sera i mały kieliszek likieru

p.s. własnie stwierdziłam ze to chyba ten zastój i zwyzka przez to ze 2 dni nie piłam herbatek dzis piłam zobaczymy jutro na wadze czy miałam racje

  • Sirithre

    Sirithre

    23 października 2007, 00:24

    waga na pewno niedlugo da za wygrana:) Pozdrawiam!!

  • kalifornia26

    kalifornia26

    22 października 2007, 20:19

    niepoddawaj sie!!ja tez tak mam ,jak jest zastuj to najchetniej nawszamalabym sie czego popadnie(i wiele razy tak robilam,dlatego ciagle jestem na starcie)bo jak jestem wkurzona to lubie zjesc!!ale teraz trzyma m sie troche w ryzach ,bo to bledne kolo!!milego dzionka i grzecznego dietkowania!!buziale!!

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    22 października 2007, 13:37

    fajnie, że wytrzymałas 50 dni na diecie. jest to ogromny sukces.... mnie to się przed vitalia nigdy nie udało tyle wytrzymać. Popatrz w ten sposób, że już tyle dni walczysz o swoije zdrowie. jest się chuba z czego cieszyć? Jest się czym chwalić? Prawda? TAkże kochaniutka gratuluję i życzę Ci następnej 50.... kazdy dzień przybliża Cię do sukcesu.... Także glowa do gory, badź z siebiue dumna!!!!!!!!!!!!!!!!

  • marta25f

    marta25f

    22 października 2007, 11:17

    hej;) nie wiem co Ci poradzić;/ ja teraz przez 2,5 tyg zamierzam się wziąść ostro za siebie bo coś mi ta końcówka nie idzie;/// buziaki i nie martw się, waga się ruszy, napewno;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.