tak ładna równa data a ja nie mam sie czym pochwalić bo dzis waga pokazała 83,400 i nie wiem czemu zobaczymy co bedzie jutro dzis nic sobie nie obiecuje bo nie wiem czy z zalu sie najesć czy zrobic płyny czy wprowadzic do płynów 1 posiłek tak jak miałam zrobic jestem w kropce
rano zaliczyłam kawke o 9.00 dopiero bo miałam pobudke o 5.30 nie chciała mata zasnac tylko pół godz stałam nad nia i nie kazała mi wyjsc z pokokju myslałam ze wpadne do niej do łózeczka a potem po 6 jak przysnelismy to do 9.00
manio prawie południe a ja w majtasach ale jestem dzis niezorganizowana ale dzis nigdzie sie nie spiesze i nic nie robie chyba ze papiery z doskoku jak mata pozwoli
miłego dzionka ale dzis bubu papa
10.30 herbatka slim
13.00 slim fast 3 ,wafle ryzowe i herbatka slim i mała bułeczka mleczna z dan cake
14.45 capuczino
15.30 mały kieliszek likieru
16.30 slim herbatka
17.00 herbatka greifrutowa i mały 1 danonek 50g waniliowy
18.30 4 wafle ryzowe i herbatka slim
20.30 herbatka slim i jogurt fantasja
22.30 5 plasrtrów zółtego sera i mały kieliszek likieru
p.s. własnie stwierdziłam ze to chyba ten zastój i zwyzka przez to ze 2 dni nie piłam herbatek dzis piłam zobaczymy jutro na wadze czy miałam racje
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Sirithre
23 października 2007, 00:24waga na pewno niedlugo da za wygrana:) Pozdrawiam!!
kalifornia26
22 października 2007, 20:19niepoddawaj sie!!ja tez tak mam ,jak jest zastuj to najchetniej nawszamalabym sie czego popadnie(i wiele razy tak robilam,dlatego ciagle jestem na starcie)bo jak jestem wkurzona to lubie zjesc!!ale teraz trzyma m sie troche w ryzach ,bo to bledne kolo!!milego dzionka i grzecznego dietkowania!!buziale!!
mmMalgorzatka
22 października 2007, 13:37fajnie, że wytrzymałas 50 dni na diecie. jest to ogromny sukces.... mnie to się przed vitalia nigdy nie udało tyle wytrzymać. Popatrz w ten sposób, że już tyle dni walczysz o swoije zdrowie. jest się chuba z czego cieszyć? Jest się czym chwalić? Prawda? TAkże kochaniutka gratuluję i życzę Ci następnej 50.... kazdy dzień przybliża Cię do sukcesu.... Także glowa do gory, badź z siebiue dumna!!!!!!!!!!!!!!!!
marta25f
22 października 2007, 11:17hej;) nie wiem co Ci poradzić;/ ja teraz przez 2,5 tyg zamierzam się wziąść ostro za siebie bo coś mi ta końcówka nie idzie;/// buziaki i nie martw się, waga się ruszy, napewno;)