dziś nie mam się czym za bardzo pochwalić ale najgorzej nie jest przecież byłam grzeczna..no może to ciasto...ale nie popadam przecież w paranoję :)
waga 81,2 ? trudno moze 7 przyjdzie później :(ja poczekam mam czas :)
dziś troche załatwiłam,troche odpoczęłam i dzień się kończy niestety...a sobote do pracy buuuuu:(
9.00 kawa pażona i 3 ukrainskie chlebki z dzemem malinowym
11.00 herbata zielona
12.00 łazanki,kawa duża z pianką, grzesiek i neskłik
17.30 herbata zielona i 3 jabłka
18.30 herbata zielona i błonnik
20.30 kajzerka z serem i wedliną (co by sie nie zmarnowała :)
woda - ok 1 l
p.s. kupiłam sobie dziś belisse na włosy,bo już nie mam siły tak mi wypadają, szczególnie podczas mycia...zobaczymy czy zadziała ?
dytkosia
2 listopada 2011, 22:27a ja łykam silica i zaczynam widzieć efekty wypada ich teraz normalna ilość
natalia19851985
2 listopada 2011, 19:36spokojnie zapewne skoro byłaś grzeczna to będziesz miała miłą niespodziankę na następne ważenie. Oby do 7 !!
paulinkaa19881
2 listopada 2011, 19:36widze ze mamy taki sam problem mi włosy garsciami wypadaja, tez wlasnie myslalam o bellisie , mi np. wogle wlosy nie wypadaly tylko teraz i to jest straszne ;(
orchidea24
2 listopada 2011, 19:35za każdym razem kiedy do Ciebie zaglądam nie mogę oderwać wzroku od tego motta pod Twoją fotką :) świetne jest ;)