cały dzień na girkach najpiewr w pracy potem w galerii ale warto było teraz bede wyglądac jak człowiek a raczej kobitka :)
okupiłam dziewczyny w czapki szliki itp...ponaciagały mnie na bransoletki i kolczyki :) jak to kobiety....a ja kupiłam sobie płaszczyk nic szczególnego ale ja raczej na sportowo mam juz dość czuje sie jak taka bidulka 18 letnia..konic z tym mam butki na małym koreczku i płaszczyk potem jeszcze kupie cieplejszy na zime i jakies kozaczki na małym koturnie..pocieszyłam sie bluzeczką i szaliczkiem no i kasa sie potem skonczyła a mi nogi w dupe :) prawie weszły od tego chodzenia ale jestem strasznie zadowolona
jutro wkleje zdjęcie ..córcia mi zrobiła przy przymiarce :) i jak uprzatne syf w chacie bo od 2 dni nie moge sie z niczym wyrobic to tez zdobie małe cyk :)
waga skoczyła do znów 82,4 trudno..i tak zejdzie ...
9.30 kawa z mlekeim, 1 biały chleb z serem zółtym i długi kabanos i 2 składane z pieczarkami i cebulką
11.30 kawa z mlekiem,kawałek bagietki z czosnkiem i pare łyżeczek nutelli
16.00 2 batony ( same orzechy w karmelu )
19.00 2 małe serki oscypki
19.30 kawa duża z pianką,mała activia do picia
22.00 1 mój chlebek i paczka paluszków sokołowskich
22,20 zaszalałam 3 moje chlebki,ser i wedlina,majonez,herbata zielona
woda - ok 4 l
aktywnośc :(
Rozzi
24 września 2011, 10:40moj adroga!albo jestes na diecie albo nie??????....zastąp niektóre produkty mniej kalorycznymi będzi ok......ja wychodzę z założenia,nie pieke to i nie jem!!:))
domino71
24 września 2011, 07:35Z przyjemnością śledzę twój pamietnik i mam nadzieję, że zrozumiesz, że to co mówię to mówię z życzliwości, bo po to tu jesteśmy żeby wzajemnie się wspierać ale też jak i trzeba kopnąć w siedzenie...Dobrze że przyznajesz się do zjedzenia słodyczy a nie chowasz to pod dywan i udajesz (zwłaszcza przed sobą ) że jest ok. Aleeeeeee, kochaniutka, takie orzechy w karmelu to w 100g produktu 530 kcal , nutella w 100g 530 kalorii, paluszki sokołowskie (drobiowe a nie wiem czy takie jadłaś) to 37 kalorii sztuka, majonez 1 czubata łyżka 155 kalorii. Zrób sobie moja droga podsumowanie tego jadłospisu, ile zjadłaś kalorii. Sprawdż swoją podstawową przemianę materii itd i zobacz ile powinnas jeść aby schudnąć.
Lambaluna
23 września 2011, 22:184 litry wody ???? Podziwiam :-))) No i gratuluję udanych zakupów, to zawsze cieszy kobietę :-)))