miałam nie stawać na wdze ale nie wytrzymałam ,chciałam zobaczyć na niej swoją wczorajszą gupotę..no i zobaczyłam,zobaczyłam jak to ja mądra jestem..83 ! znowu ale co się dziwic...ale dziś ja ją załatwię!
szkoda ze mam @ bo rodzinka idzie na basen też bym popływała ( Jolu ale ide w piątek na 99 % chyba ze coś zdarzy się szczególnego ), ale ide z nimi na spacer w ramach sportu i biorę książkę..oddam się lekturze gdy oni beda sie pluskać :)
9.00 kawa pażona
11.30 kawa duża z pianką z mleka słodzonego i 3 ostatniet rufle rosyjskie ( był to prezen na dzien matki od córci przywiozła mi z rosji gdy była na festiwalu w maju ), kurcze tyle wytrzymały uwierzycie !, wiem nie powinnam ale mnie tak naszło coś na słodkie :)
14.00 2 szklaneczki piwa, 6 łyżek zapiekanki ziemniaki z serem i kawalątek kurczaka,herbatka detox
19.00 herbatka na odchudzanie i 5 sliwek
woda -1l
aktywność -malusi spacerek tylko niestety, jutro wracam do ćwiczeń :)
p.s. miłej niedzieli i bardzo dużo słonka !!!!
dytkosia
5 września 2011, 05:11masz silną wolę, więc i waga zacznie spadać. Pij więcej wody