jutro będzie tydzień moich wzmagań a na wadze już dziś 3,4 kg mniej :) ( tylko dziś po wczorajszej zwyżce zeszło 800 g )
dziś dlatego też byłam grzeczna choć mam właśnie muchy w nosie i całe szczeście ,że nie jestem sama w domu bo mogłoby być niewesoło...
bilans dnia :
3 kawy z mlekiem, 2 kotlety mielone, surówka z połowy dużego selera, ( z cała cytryną i 2 łyżkami miodu ), 3 l wody, 2x herbatka na trawienie i spalanie i jeszcze pewnie przy serialiku z 4 mandarynki, 4 marchewki :)
kwiatuszek170466
25 stycznia 2011, 22:22Jesz bardzo malutko to i waga ruszy w dobrym kierunku..
asik280
25 stycznia 2011, 21:43szalejesz z tą wagą!! Extra!! Oby tak dalej!!