Hej,
powiedzcie mi proszę o co chodzi. Od 1,5 tygodnia grzecznie jem 1500 kcal, 4 posiłki dziennie, i ZERO słodyczy (od których byłam uzależniona).
AAA no i ćwiczę (fittness + siłowe) w sumie 4 razy w tygodniu po godzinie - już od 3 miesięcy, bez odstępstw.
I co? Zważyłam się dzisiaj i 1,3 kg na plus. Było 63,7 jest 65! Ja chrzanię! Co jest? No już kompletnie nie rozumiem swojego organizmu! Macie odpowiedź na tą sytuację?
Od kiedy ćwiczę ciało mam dużo ładniejsze, ale waga... no masakra jakaś. Po tym jak pół roku temu rzuciłam papierosy, przytyłam 6 kg... :( jestem załamana. I jak się nie ważyłam przez te 1,5 tygodnia super się czułam, a teraz jestem totalnie zdemotywowana....
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 15:59Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
angelisia69
10 listopada 2015, 13:29ale po pierwsze to procz ciebie wagi nikt nie widzi,to tylko glupie cyferki!A po 2 skoro zaczelas cwiczyc to normalne,organizm musi sie przystosowac,mozesz nawet spuchnac.ale uwierz mi po jakims tyg to minie i zaczna ci spadac obwody,a to chyba bardziej widoczne od wagi?
snowflake_88
10 listopada 2015, 11:54Coś takiego może demotywować, ale ja bym się nie przejmowała. Może organizm nie przyzwyczaił się jeszcze do nowej sytuacji i nie reaguje na dietę, może to zatrzymanie wody (opuchnięcie mięśni po ćwiczeniach albo zjedzenie większej ilości soli) a może po prostu waga wariuje ;) Spróbuj się zważyć w innym miejscu w domu, moja waga pokazuje różne wyniki w sypialni, kuchni i łazience, biorę pod uwagę tą najniższą :D
teologg
10 listopada 2015, 10:56pamiętaj mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, sama zauważyłaś, że lepiej wyglądasz, nie patrz na wagę, zmierz się centymetrem
stefekk
10 listopada 2015, 11:13spadki w cm są rzędu 1 cm talii, 1 w biodrach... i to mnie cieszyło dopóki nie weszłam na wagę. jednak te cyfry robią swoje. na razie tez staram się pocieszać mięśniami.