Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powoli


Powoli ale jakoś daje radę nawet nie chcę mi się az  tak bardzo jeść. Na obiadek była dziś pomidorówka z makaronem (bez zabielanie bo tego nigdy nie robię), a na kolację 2 kromki chleba razowego z pasztetową (wiem, wiem ale cóż była pyszna). Zrezygnowałam z cukru i jakoś mi to pasuję. Jedyny mój grzech to brak śniadanie, ale nie miałam ochoty. Cały dzień boli mnie głowa a tak naprawdę to już wczoraj wieczorem dawała o sobie znać. Myślę, że jest tym razem szansa aby mi się udało. No i zapomniałam ze były jeszcze 3 jabłka. Chyba nie było zle co? no ale co jutro sobie ugotoac sama nie wiem? Pozdrawiam wszystkich Niewinny
  • nattaliie

    nattaliie

    14 stycznia 2010, 13:38

    bardzo malusio zjadłas...Ja uwielbiam zapychacz z piersi kurczaka grilowanej bez tluszczu...Wrzucasz wszystkie mozliwe salaty ..lodowa jakis mix...doprawiasz bazylia oregano troche pieprzem i skrapiasz cytryna....Pycha obiad...:) Lubem dodaje majonezu...Jemy na dwoch oddzielnych talerzach:)

  • TooBIGG

    TooBIGG

    13 stycznia 2010, 22:42

    na pewno Ci sie uda:)trzymam kciuki bardzo mocno:)a co do sniadan to tez niestety zdarza mi sie ich nie jesc:(pozdrawiam!! :)*

  • statekmarzen

    statekmarzen

    13 stycznia 2010, 22:19

    Pekinkę mogę jeść i jeść tak samo sałatę najgorszy dla mnie jest ten brak majonezu więc szukam czegoś podobnego w smaku a mniej kalorii

  • Airgonia

    Airgonia

    13 stycznia 2010, 21:45

    masz rację, było nieźle, najbardziej podziwiam Cię za te trzy jabłka... całe życie słyszę jakie są wspaniałe, dużo błonnika, pełni witamin itd...ale jakoś nie mogę się do nich zmusić... Nie wiem co lubisz, ale ja jak juz raz byłam na diecie to robiłam sobie wypasione obiady z po prostu mniej kalorycznych składników. Co powiesz na trochę kapustki pekińskiej, pól cebuli i pól piersi kurczaka krojonej w kawałki duszonej razem w bulionie i do tego ziemniak, albo troche ryżu.....

  • kruszynkaaaaa

    kruszynkaaaaa

    13 stycznia 2010, 21:43

    Bardzo dziekuje za milusi komentarz...Ty również jestes bardzo piekną kobietka...Ja jestem od 4 miesiecy na diecie dr Dukana, nie wyobrazam sobie juz inaczej jesc..bynajmniej na tą chwile polecam Ci ją z całego serducha..jest naprawde super.pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.