Tak moje kochane był to bardzo miły Trzynasty dzień grudnia.....wolne od pracy i niespodziwana niespodzianka od męża... Pojechaliśmy na zakupy i dostałam prezencik buciki o jakich marzyłam. Długie do kolan z góry na dół wiązane na szerokim obcasie....hm zaskoczył mnie nie powiem i było mi jakoś dziwnie miło, bez narzekania chodził ze mną po sklepach w poszukiwaniu ciuszków. Cóż, a że ja sama nie wiem co chcę to po 3 godzinach poszukiwań wyszłam ze śliczną białą bluzką i kosmetykami..... Jutro malowanko włosów kupiłam jakąś nową farbę oby kolorek mi wyszedł ładny. Co do waszej prośby o zdjęcia obiecuję że je wstawię w miarę możliwości jak najprędzej (muszę naładować baterię i poprosić mężusia hihihi)...tak sobie myślę, że to może ja jestem zła???? Że te kłótnie z nim to przez tą pieprzoną znajomość z łysym???? Jednak mój mąż też nie jest bez winy w tym wszystkim...zobaczymy w piątek mam kolację wigilijną w pracy i może nie wrócę na noc do domku będę miała okazję sobie wszystko na spokojnie przemyśleć i odpocząć od wszystkiego...
Jeśli chodzi o dukana to gdyby nie jeden gryz Longera z KFC i 5 brukselek gotowanych to reszta w porządku mam nadzieję że dostanę rozgrzeszenie i waga opadnie bo niestety przed rozpoczęciem Dukana znowu miałam więcej niż na pasku 71 kg :(:( Jutro siłka kocham.......mam zamiar dać sobie ostro w dupsko :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kitkatka
14 grudnia 2010, 19:27sobie kiedyś zasłużył, że wybrałaś go na męża. A związek dwojga ludzi to wieczna sztuka kompromisów i wieczne docieranie. A cholera wie co ten Łysy ma w czerepie. Tu przynajmniej już znasz i wiesz jak oswoić i pokierować. Uwielbiam wiązane buty do kolan. Tylko bez obcasa bo mój kręgosłup tego nie wytrzyma. Pozdrówka
piklafon
14 grudnia 2010, 15:13Powiem Ci kochana ,że mężuś musi cię mocno kochać .,,.,.on wie ,że musi byc jeszcze lepszy dla ciebie ,stara się ,żebyś go nie zostawiła,bo coś może czuje ,.,że jest inaczej .,.,.,,.,.,. .,,.,najlepiej ciesza ciuszki co nie?my kobity wiemy co dla nas dobre/../. pozdrawiam
maggi764
14 grudnia 2010, 13:29Julka ma racje - i ty tez wiesz ze ja wiem cos o tym .....spójrz na małża łaskawym okiem ...;) sciskam mocno x
Julianna27l
14 grudnia 2010, 07:54Tak to wina łysego..a bardzie to e o nim myślisz..widzisz same złe strony u męża ,wiem cos na ten temat!:) a co do fotek..tez proszę wstaw w końcu!:D
prosiacek
14 grudnia 2010, 00:10no zakupy bez marudzenia plci przeciwnej to zawsze mila niespodzianka ;) hihi :) tez mi sie marza takie kozaczki!!! ale narazie, olaboga, moja lydka troche duza do takich bucikow, a to sie porobilo :OOO
Jolantka1981
13 grudnia 2010, 23:14I jakże się to sprawdza, co? Cieszę się, że spędziłaś miło dzień i to z własnym mężem ;-) Buciki po opisie muszą być super. zrób jakieś zdjęcie. Wiesz czasami lepiej nic nie planować i życie nas miło zaskakuje. Zakładam, że ociepliło się w Waszych relacjach. To fajnie, święta idą.....:-)
89justyneczka89
13 grudnia 2010, 22:58pozazdrościć takiego mężusia :) cierpliwy :) i dba o Ciebie.
MARGOLKA26
13 grudnia 2010, 22:32W ZWIĄZKACH RÓŻNIE SIĘ UKŁADA ALE ŻEBY MIEĆ PRAWO DO WYTYKANIA BŁEDÓW INNYM,TRZEBA NAJPIERW PRZYJRZEĆ SIĘ SOBIE I ODPOWIEDZIEĆ SOBIE NA PYTANIE CZY JA ZE SWOJEJ STRONY ZACHOWUJĘ SIĘ FAIR.Twój mąż widać wykazuję chęć utrzymanie dobrych relacji, ty też daj mu szansę.....MOŻE CIE MILO ZASKOCZY?????ŻYCZĘ SPADKU KOCHANA
wiatraczek79
13 grudnia 2010, 22:28Niezłe masz efekty w odchudzaniu, 9 kilo to jest coś...zawzięta babka z ciebie i tak trzymać. Pozdrawiam.