a wierzę i wierzyć będę nie poddam się to jest moją siłą....mimo braku spadku wagi jutro kolejne ważenie i mierzenie się. W ruch dziś poszła woda mineralna n/g oczywiście ;), zielona i czerwona herbata i dodatkowe ćwiczenia....Dałam dziś troszkę czadu przy porządkach w domku oby częściej tak znaleźć czas :) teraz wieczorkiem ćwiczenia a6w, brzuszki, łydki i nowe przysiady 4 minuty w szybkim tempie....Tak sobie teraz siedzę i myślę że te moje efekty w odchudzaniu w ostatnim czasie przychodzą tak jak moja reklamacja w pracy (czyt..kasa)..a na jedno i drugie czekam jak na zmiłowanie...cholera pechowa jestem ale w d..ie nie poddaję się bez walki, a o siebie mam zamiar walczyć!!!!! Muszę i mam zamiar zrobić te pieprzone wrażenie na nim i dokonam tego choćbym miała z siłowni nie wychodzić....Heheheh uparty baran ze mnie, ale spoko oko jak mawia mój przyjaciel :) TYLKO CI CO DO OSTATNIEJ KRWI WALCZĄ O SIEBIE ODNOSZĄ SUKCESY, a ja mam sukces zapisany na lodówce 59 kilo do końca roku, apotem się zobaczy może 48kg????do marca 26.
W brzuszku dziś:
Śniadanie: serek homogenizowany, kawa z mlekiem, zielona herbata
II Śniadanie: jabłko, kawa prawdziwa
Obiad: serek homogenizowany ( kurczak się gotował a coś zjeść trzeba było), surówka z kapusty pekińskiej, pomidora, cebuli, pieprzu i oliwy, zielona herbata
Podwieczorek: udko, surówka ta co wyżej, czerwona herbata
Kolacja: jabłko, plaster wędliny albo twaróg, zielona i czerwona herbata (taki plan mam)
Dodatkowo 1,5 l wody n/g, zielona i czerwona herbata i moc potu na dupie po ćwiczeniach .....Buziaki kochane....
Moja motywacja do grudnia :)
Dżinsy rurki- 90zł
bluzka dopasowana z dekoltem-50zł
zrobić wrażenie na łysku (bezcenne)
kitkatka
9 listopada 2010, 00:19najpierw dla siebie a potem dla innych. Życzę jak najszybciej nowych jeansów. Pozdrówka
mikolino
8 listopada 2010, 20:57Super optymistyczny wpis!!! Wiem, ze dasz rade!!! Smaczne menu ;-)
Finni
8 listopada 2010, 17:45dziekuje za mile slowa! :) a twoje menu jest slicznie dietkowe! oby tak dalej :) choc na twoim miejscu jadlabym pozadniejsze sniadanka...
czarnaulka1978
8 listopada 2010, 17:43Świetne podejście do sprawy . Tak trzymaj .
zuzek144
8 listopada 2010, 17:28...bezcenne... ;))))