Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 DZIEŃ A6W i pasjonująca książka


Jakoś trudno mi się ćwiczy - jak zwykle nie wierzę, że będzie efekt. Za to jak w każde wakacje muszę coś ciekawego przeczytać. Tym razem książkę znalazłam przez pamiętnik na vitalii: aganarczu, a dokładnie tu: https://vitalia.pl/aganarczu. Dziekuję , Agnieszko !!!!!!!

I uśmiać się można  i dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
Według autorki :


  • kosa1103

    kosa1103

    26 czerwca 2009, 15:48

    wytrwalosc wcwiceniach i zapl do a6w.... mnie go jakos brakuje:( dzieki za odwiedziny:) moje dziewczynki 17 czerwca skonczyly 2 latka i wszyscy twierdza, ze to i tak pozno na nocnik... wrrr .... probojemy;) pozdrowionka i milgo dzionka Ci zycze:) ps zapraszam do mojego chomika:) chomikuj.pl/kosa1103 buzka

  • alam

    alam

    26 czerwca 2009, 14:04

    Też ostrzę sobie pazurki na tą książkę :) Buziaczki!

  • dorotkaanna

    dorotkaanna

    25 czerwca 2009, 16:38

    Ja jestem Dorota Anna:)rodzice wiedzieli jakie imiona nam wybrac:) Jak przylece do Polski kupie ksiazke bo przeciez ona o mnie jest:) Jestem Zolza:) Ja mam dzis 4 dzien a6w.Mam nadzieje ze dotrwamy:)

  • kasperito

    kasperito

    25 czerwca 2009, 15:50

    No to trzymam kciuki za tegoroczą sesję A6W, ale już wiesz jak to jest więc myślę że i tym razem ukończysz go. Pozdrawiam

  • agnieszka404

    agnieszka404

    25 czerwca 2009, 15:15

    PRZYJEMNOŚĆ CZYTAĆ OWĄ KSIĄŻKĘ WARTA UWAGI NO I ZABAWNA.. O TYM, ŻE SAMO ŻYCIE TO JUZ NIE WSPOMNĘ:-) MILEJ LEKTURY AGNIESZKA

  • Fiodorowa

    Fiodorowa

    25 czerwca 2009, 13:25

    Wlasnie zajrzalam na Twoj profil i zobaczylam w lewym gornym rogu zdjecia Twoich efektow cwiczenia a6w... Rajusiu.... :) :) :) Ja tez tak chce!!! Juz sie do tego zabieram i zabieram i zabrac sie trudno - wydrukowalam juz jakis czas temu spis serii i cykli i wszystkie pozycje... Chyba zaczne od poniedzialku :) ALbo lepiej jeszcze od dzis!! :) Dzieki za inspiracje! Trzymam kciuki za Twoje odchudzanie!

  • aganarczu

    aganarczu

    25 czerwca 2009, 13:24

    tak tak ksiazka jest niesamowita, do tego bardzo prawdziwa i ja tez bylam ubawiona jak ja czytalam :-)))) a przy przepisach na parowke z wody (nie pamietam dokladnie jak to danie sie nazywalo) to plakalam ze smiechu. Moj przyjaciel wypozyczyl ja ode mnie (bo mam w domu wersje ksiazkowa) i stwierdzil, ze jego zona postepowala dokladnie tak jak jest napisane w ksiazce.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.