Niewątpliwie spontaniczna tworczość świadczy o znacznej poprawie mojego samopoczucia. Pokażę też efekt końcowy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Eleyna
9 października 2008, 07:33ale slicznie wyszly te rozyczki, tez chetnie bym sie dowiedziala jak je sie robi, moja corcia uwielbia takie reczne prace, czekam na efekt koncowy, ciesze sie, ze Ci lepiej Aniu...pozdrawiam
kwiatuszek170466
8 października 2008, 20:51Ale śliczne kwiatki a to na jaką okazje je robiłaś?Wygladają ja żywe.
madziara74
8 października 2008, 20:25napewno Elizka spróbuje róże wykonać, pa
madziara74
8 października 2008, 19:59a jak je zrobić? może moje córki by się nauczyły robić takie róże, bo ja to mam dwie lewe do takich cudawianek. Pozdrawiam
KOPIKO
8 października 2008, 19:04śliczna ta twoja spontaniczność :))
joanna1996
8 października 2008, 17:40to dobra wiadomość...pozdrawiam:))
marlak
8 października 2008, 17:32nic dodać nic ująć... śliczne i tyle :))))))
sayonara
8 października 2008, 15:33ależ to śliczne :) cieszę się że wracasz do formy :)