Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: PRACOWITA NIEDZIELA
9 grudnia 2007
ZROBILI CÓRCE PRZEŚWIETLENIE I OKAZAŁO SIĘ, ŻE WSZYSTKO OK. ZABRAłAM Ją ZE SZPITALA POTEM KOŚCIÓŁ, OBIAD , PORZĄDKI - NIESTETY W NIEDZIELĘ - MĄŻ JUż W DRODZE DO DOMU.
AFIRMACJA: OTWIERAM SIę NA NOWą JAKOść W ZWIąZKU OPARTYM NA BEZWARUNKOWEJ MIłOśCI
Ach, jakie mam zaleglości w Twoim pamietniku, poczytałam trochę... duzo ostatnio przeżyłaś, ale dobrze, że się już porostuje. Trzymaj się . Dziękuje za troskę. Pozdrawiam!!!
hej...dużo ostatnio na Ciebie spadło..cieszę się że dzielnie się trzymasz...ja dopiero się wezmę za wir światecznych przygotowan chyba dopiero od srody,bo jutro mam dyzur-dzień,a dzis chodziłam cała jakas do bani,albo grypa mnie bierze albo cos innego,córka dostała pokrzywki po batonie płatkowo czekoladowym(wzięła ode mnie baton fitness czekoladowy jakas rekacja alergiczna mocna...noc bedzie z głowy bo musze patrzec czy same syropy pomoga i czy nie trzeba do szpitala pojecha c jednak na zastrzyk)Pozdrawiam CIę gorąco
!!!!Trzymaj się !!!
to dobrze, ze z corka wszystko ok,pozdrawiam serdecznie i milego poniedzialku.Ja mam juz tak poniedzialek zaplanowany, ze nie wiem czy znajde czas na Vitalie.Ale pewnie wieczorem...
madziara74
9 grudnia 2007, 20:19
z córką, u mnie też porządki w niedzielę, bo w tygodniu nie ma kiedy,,pa
anusias75
9 grudnia 2007, 19:42
To dobrze ze wszystko powoli się prostuje.
pozdrowienia.
jbklima
9 grudnia 2007, 17:23
czytam to co napisałaś,myślę o tej sentencji........może nie wiem ale.....myślę,że miłość / prawdziwa / jest zawsze bezwarunkowa.
Związek dla mnie jest oparty ma przyjażni............miłość przychodzi i odchodzi.....
wiesinka
9 grudnia 2007, 16:24
Cieszę się, że masz maleństwo w domu....Trzymaj się......POZDRAWIAM.....
celcia66
10 grudnia 2007, 21:59Ach, jakie mam zaleglości w Twoim pamietniku, poczytałam trochę... duzo ostatnio przeżyłaś, ale dobrze, że się już porostuje. Trzymaj się . Dziękuje za troskę. Pozdrawiam!!!
Ramazotka
10 grudnia 2007, 21:48hej...dużo ostatnio na Ciebie spadło..cieszę się że dzielnie się trzymasz...ja dopiero się wezmę za wir światecznych przygotowan chyba dopiero od srody,bo jutro mam dyzur-dzień,a dzis chodziłam cała jakas do bani,albo grypa mnie bierze albo cos innego,córka dostała pokrzywki po batonie płatkowo czekoladowym(wzięła ode mnie baton fitness czekoladowy jakas rekacja alergiczna mocna...noc bedzie z głowy bo musze patrzec czy same syropy pomoga i czy nie trzeba do szpitala pojecha c jednak na zastrzyk)Pozdrawiam CIę gorąco !!!!Trzymaj się !!!
izunia2007
10 grudnia 2007, 18:53To dobrze,ze corce nie stalo sie nic groznego.Mysle,ze stosunki z mezem tez poprawne.
mmMalgorzatka
10 grudnia 2007, 15:41serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za realizacje afirmacji..... mam nadzieje, ze bedzie dobrze, jak mąz przyjedzie.... trzymaj sie dzielnie
AniaRybka
10 grudnia 2007, 15:21Na szczęście wszytsko sie dobzre skończyło :) Udanego tygodnia!
dgamm
10 grudnia 2007, 09:30...jak mozesz to podaj swoje wymiary,dla wiekszej motywacji!!!Pozdrawiam.PA!!
Eleyna
10 grudnia 2007, 00:47to dobrze, ze z corka wszystko ok,pozdrawiam serdecznie i milego poniedzialku.Ja mam juz tak poniedzialek zaplanowany, ze nie wiem czy znajde czas na Vitalie.Ale pewnie wieczorem...
madziara74
9 grudnia 2007, 20:19z córką, u mnie też porządki w niedzielę, bo w tygodniu nie ma kiedy,,pa
anusias75
9 grudnia 2007, 19:42To dobrze ze wszystko powoli się prostuje. pozdrowienia.
jbklima
9 grudnia 2007, 17:23czytam to co napisałaś,myślę o tej sentencji........może nie wiem ale.....myślę,że miłość / prawdziwa / jest zawsze bezwarunkowa. Związek dla mnie jest oparty ma przyjażni............miłość przychodzi i odchodzi.....
wiesinka
9 grudnia 2007, 16:24Cieszę się, że masz maleństwo w domu....Trzymaj się......POZDRAWIAM.....