Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
UMYSŁ MA TWóRCZĄ MOC TO W NIM CZŁOWIEK STWARZA
SWOJE SZCZĘŚCIE ALBO NĘDZĘ


Kiedy ponad rok temu tkwiąc w beznadziei czytałam te słowa w książce "Potęga podświadomości", wydawały mi się puste.
Nie byłam w stanie ustalić co dałoby mi radość. Wreszcie wyobraziłam siebie jako szczupłą długowłosą wyjeżdżającą na wczasy śmiejącą się osobę - dziwny obraz i nierealny mi się wydawał. A teraz: już schudłam 16kg, włosy mam do połowy pleców ... kredyty zaczynają być poza mną ... to takie to inne pieniądze do mnie docierają ...
Wiem, że może kiedyś własnym umysłem ściągnęłam na siebie wszystkie kłopoty jakie mnie dotknęły ...  to o czym myślałam się spełniało... wszystko najgorsze - tyle lat...
Teraz zamierzam trzymać z dobrymi stronami życia. Nie pogardzam już pieniędzmi . Rezygnuję z odpokutowywania biedą.

Afirmacja:
Chętnie witam pieniądze. Korzystam z nich mądrze, dla własnego i cudzego dobra. Potrafię wydawać je garściami, a wracają do mnie pomnożone.
  • Tinglykka

    Tinglykka

    6 grudnia 2007, 23:13

    wszystko dzieje się w umyśle. Dobrze , że przypomniałaś o tej książce - muszę do niej wrócić.

  • Hejho

    Hejho

    6 grudnia 2007, 23:09

    życzę wszystkiego dobrego.

  • ewaneczka

    ewaneczka

    6 grudnia 2007, 23:05

    I dobre masz myśli. Dużo radości z życia życzę. Pozdrawiam

  • izunia2007

    izunia2007

    6 grudnia 2007, 21:16

    <img src="https://vitalia.pl/img444/9724/mammmmapq4.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • najukochansza

    najukochansza

    6 grudnia 2007, 18:35

    polecalcam jeszcze inna ksiazke - podobnej tresci- "Mozesz, jesli myslisz, ze mozesz" - dr.Peale. Widzisz kiedys mnie ogarnelo pozytyne myslenie, a teraz jakos nie moge myslec pozytywnie - a to dziala-!! sami przyciagamy negatywy - moja pozytywna afirmacja - jstem zadowolona szczupla seksowna blodynka, powodzi mi sie niezle w zyciu i otaczaja mnie wspaniali ludzi, jestem finansowo niezalezna i mam to szczescie pomagac rowniez innym :)

  • magnola28

    magnola28

    6 grudnia 2007, 18:10

    a wlasnie o ksiazce "Potega podswiadomosci". Naprawde udalo Ci sie az tak wprowadzic pozytywne myslenie w zycie? Czytalam ta ksiazke, mam ja nawet na polce, ale wydawalo mi sie to wszystko za bardzo nadmuchane, wrecz nie realne zeby tylko mysleniem zmienic zycie do tego stopnia. To naprawde dziala? Co do odchudzania....jestem pelna podziwu dla Ciebie i trzymam kciuki abys jak najszybciej i bezbolesnie osiagnęła wymarzony cel :) pozdrawiam:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.