WITAM !
CZUJĘ SIĘ JUŻ DOBRZE. DZIęKUJę WAM ZA WSPARCIE -JESTEśCIE NIESAMOWITE.
KRONIKę ODłOżYłAM NA BOK NA WIEść O ODłOżENIU UROCZYSTOśCI, ALE JUż JESTEM PRZY KOńCU.
A6W DOBRZE MI SIę ćWICZY I Z PRZYJEMNOśCIą. TO MOżE TERAZ BęDZIE TEN DRUGI SUKCESIK ?
MARZę TEż O 6 Z PRZODU NA WADZE, ALE NIE JESTEM GłUPIA JAK OSTATNIO - NIE UMIEJSCAWIAM TEGO W CZASIE,żEBY SIę POTEM NIE ROZCZROWAć I DODATKOWO NIE STRESOWAć. W KOńCU TO MA BYć ZDROWE ODCHUDZANIE.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Eleyna
16 października 2007, 09:31ja tez marze o "6" z przodu.I masz racje z tym, ze w takim czasie musze tyle i tyle schudnac.To tylko niepotrzebnie stresuje, bo jezeli sie nie uda stracic tyle ile sie zalozylo, to straci sie chec do dalszej walki.No bo po co skoro i tak sie nie schudlo.Pozdrawiam
stelza
16 października 2007, 08:48udało sie wytrwałam wczoraj co mnie bardzo cieszy tobie tez idzie, jeszcze tylko musze cwiczyc wiem ale nie mam wieczorem siły a w ciagu dnia czasu moze kiedys powodzenia papa
Grapska
16 października 2007, 08:38Ja marzę o 7 z przodu:) A Tobie zycze tej 6:) Trzymaj sie cieplutko:) Ja trzymam kciuki za twój sukces:) Musi sie udać:)
izunia2007
16 października 2007, 08:31Zycze ci tej 6 z calego serca!Musimy sie trzymac!
abiks
16 października 2007, 00:24super , ze ćwiczenia wykonujesz z przyjemnościa, a do wagi na poczatku z '"6''teżosiagniesz.powodzenia....:)
maryna38
15 października 2007, 23:05wiem ale trudno mi teraz w to uwierzyć.Dzięki za słowa otuchy.Pozdrawiam.
AniaWik
15 października 2007, 22:51Trzymam kciuki za tę 6 na początku. Oby do niej dobić!! Życze tego Tobie ( i sobie również) pozdrawiam i dziekuje za słowa otuchy :-))
ewaneczka
15 października 2007, 22:26I zobaczysz, że zobaczysz :))) tę szósteczke z przodu, czego Ci życzę:) Pozdrawiam
niunia32
15 października 2007, 21:196 się pojawi na pewno... i dobrze, że nie umiejscowiasz tego w czasie. podziwiam Cie za ponowną a6w, ja jednej nie skończyłam (niestety przez brak czasu, prace) a teraz mi się nie chce i robie zwykle brzuszki.. pozdrawiam gorąco :*
madziara74
15 października 2007, 19:22super, że dochodzisz do siebie, ja też muszę sie wziąść w garść, bo w przyszłym tygodniu wracam do pracy z chorobowego..... pozdrawiam
wiesinka
15 października 2007, 18:58że wszystko jest już w porządku. Dobrze, że zdrowie powróciło. Bardzo dziękuję za odwiedziny. Wszystkie wizyty, słowa, komentarze niesamowicie mi pomagają. Oj jak dobrze że jestem tu u Was na forum. Tyle tu wspaniałych ludzi. Dzięki za to. Pozdrawiam-"Wiesinka".
maryna38
15 października 2007, 17:07U mnie nienajlepie...niestety złapałam jakiego doła.Cieszę się jednak,że Ty wracasz do dobrej formy,gratuluję.
mmMalgorzatka
15 października 2007, 16:08dzieki, no to będę dalej robic pierwszy dzień, aż poczuję, że mogę dalej, trzymaj się dzielnie, serdecznie pozdrawiam
AniaRybka
15 października 2007, 14:59może pozazdroszczę Ci tej a6w i znów zacznę? Jak patrzę na te foto w Twoim profilu z brzuszkami - to bardzo zachęca. Pozdrowienia :)
majorkawsc
15 października 2007, 12:35Jesteś kochana wiesz?dziękuję za każde odwiedzinki i każde dobre słowo wsparcia....jak dobrze,ze i Ty jesteś ....dziękuję!
majorkawsc
15 października 2007, 11:50Tak jest zdrowemu odchudzaniu mówimy stanowcze TAK!!!!!i tak trzymaj ....a A6W idzie nam coraz lepiej.....pozdrawiam
gkoperska
15 października 2007, 10:53Niestety, nie umiem kręcić, ciągle mi spada. Myślę, że wytrwałość może pomóc opanować zasady "kręcenia", ucząc się na błędach. Podobno hula-hop nie może być za małe i dobrze jest je obciążyć, np. kaszą (wsypać do środka). Mądrości te wyczytałam na jakichś forach na Vitalii, ale nie wystarczyło mi cierpliwości, żeby się do nich stosować. Podziwiam, że masz tyle wytrwałości, żeby stosować a6w. Powodzenia życzę i sukcesów !
Azya
15 października 2007, 10:22Zdrowe - przede wszystkim!!!
codziennaja
15 października 2007, 09:38Wszystko zalezy od punktu odniesienia bo chociaz zasadniczo zgodzam sie z Toba Aniu, to jednak zalozenie brzmi 'wago spadaj'. Wiec zadna to sztuka stabilizacji ino wredny nieplanowany zastoj :D Ale poczekamy przetrzymamy i wyjdzie na moje, hihihi. Przynajmniej poki co w ta wlasnie wersje zdarzen wierze! Zycze dobrego tygodnia. Pozdrawiam serdecznie. M.
mmMalgorzatka
15 października 2007, 08:24ja na razie powtarzam ciągle I dzień ...... ale to lepsze niż wogle, serdecznie Cię pozdrawiam, trzymaj się, cieszę się, że Ci się podoba a6w:)