Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ZALEGŁE ZDJĘCIA Z WESELA


MÓJ TORT Z LEKKA SFATYGOWANY (KTOŚ ZGUBIŁ RÓŻYCZKI PRZY PRZENOSZENIU):

A TO JA (NIE WYGLĄDAM SZCZUPŁO, ALE CZUJĘ SIĘ DOBRZE):

TAK POZA TYM
RATUNKU !!!!
PORADŹCIE JAK ODCHUDZAĆ SIĘ BĘDĄC W STRESIE !!!
NIE CHCĘ STRACIĆ TEGO CO OSIĄGNĘŁAM !!!



  • abiozi

    abiozi

    25 września 2007, 01:23

    ja zajadam stresy ale od jakiegoś czasu mam dobry humor i to dzięki Wam Vitalijki i hudnie mi się świetnie. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Nie poddawaj się !

  • Ramazotka

    Ramazotka

    24 września 2007, 14:07

    Oj torcik pierwsza klasa!Super!Ale się musiałaś przy nim napracować! Co do STRESU...cięzko coś doradzić...może jakiś relaks:słuchanie muzyki(np przez słuchawki-robiąc coś lub sobie leżąć),jakaś fajna babska lektura albo kryminałek,od czasu do czasu jakies niskokaloryczne słodycze(polecam alpenliebe),sex,solarium,regularne wyjścia ze znajomymi lub do znajomych,i na co ja bym miała ochotę : długie lezenie w wannie ...Może trochę to głupoty co Ci napisałam,ale chwilowo nic nie przychodzi mi do głowy,,,a ja masz chęć jeść (chodzi o te niepotrzebne kalorie) to znajdź sobie jakieś zajęcie w innym końcu domu.Pozdrawiam! I proszę mi sie tu nie poddawać!!!!!!!!!!!!:) P.S. jak tam mięśnie brzucha?

  • ewaneczka

    ewaneczka

    23 września 2007, 22:34

    U mnie długa sytuacja stresowa spowodowała nadwyżkę kilkudziesięciu kilogramów - nikomu tego nie życzę. teraz jak mam chwilowe stresy to objadam się ogórkami :)) A ten tort musiał byc bardzo smaczny - mniam. Pozdrawiam i nie daj się

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    23 września 2007, 20:36

    Ale smacznie ten tort wyglada oj zjadłabym sobie takiego.No ale mogę sobie tylko popatrzeć na niego mniam!!A ze stresem to walcz i nie daj się abyś przez niego więcej jadła.

  • codziennaja

    codziennaja

    23 września 2007, 19:42

    Ladnie Aniu! Usmiechnieta, rozesmiana, tak ma byc :))) Moje szczescie ze jestem tak objedzona, ze dzis zdjecia tortu na mnie nie dzialaja. Ufff ;))) Co do stresu... jak daje rade sie pilnowac to staram sie jesc tak zeby ilosciowo bylo tego duzo (czyli miski z zielenina, zupy, etc) przy minimalnej ilosci kalorii. A jesli stres jest tak duzy ze nie daje rady sie pilnowac to pilnuje zeby przynajmniej bylo zdrowo jesli nie moze byc malo. Niestety naleze do osob ktore nie poprzestana na jednym kawalku czekolady majac ja przed soba w takiej sytuacji wiec nawet sie do tego typu rzeczy nie zblizam na odleglosc mniejsza niz dwa metry. Oczywiscie najlepszy i najskutczniejszy sposob to rozwiazac rzeczywisty problem. Pozdrawiam i zycze duzo dobrego.

  • moniaf15

    moniaf15

    23 września 2007, 19:38

    artystka z ciebie ;O) sliczny ten tort ;O) jak patrze na te efekty a6w u ciebie to az sie chce do nich wrocic... kurcze... mnie sie znudzilo w polowie... jak wytrzymalas do konca?? kurcze... moze jednak sie skusze, bo widac ze warto ;O)))) milego wieczorku... aaa co do odchudznaia w stresie... moze to wlasnie regularnosc w jedzeniu pomoze w opanowaniu stresu... staraj sie miec pod reka cos zdrowego zamiast slodyczy... tyle moge doradzic... caluski no i powodzenia w walce ze stresem ;O)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.