Zaczynam odnowę duchową, porządek w sobie.
Czytam książkę Luise Hay "Możesz uzdrowić swoje życie" (znalazłam na chomiku u calineczkazbajki).
Oto cenne fragmenty:
Kochanie i aprobowanie samego siebie, tworzenie wokół siebie klimatu zaufania, bezpieczeństwa i akceptacji sprawia, że umysł staje się uporządkowany, kreuje lepsze związki międzyludzkie, daje możność otrzymania lepszej pracy, mieszkania, a nawet wpływa korzystnie
na wygląd zewnętrzny.
Ludzie, którzy potrafią kochać samych siebie,
nie czynią sobie i innym niczego złego.
Samoaprobata i samoakceptacja to podstawowy klucz do pozytywnych zmian w każdej dziedzinie
naszego życia.
Życie nie zatrzymuje się, nie zużywa,
w każdej chwili jest zawsze nowe i świeże.
madziara74
7 października 2010, 05:54fajnie, że sie odzywasz, ja mam bierzmowanie we wtorek i nie wiem co zrobicna kolację, bo bedzie mój brat i moi rodzice no i my, pozdr
kwiatuszek170466
6 października 2010, 20:30Ciekawa ta książka i pewnie bardzo mądre słowa w niej są napisane.
kumata74
6 października 2010, 19:42popieram w 100%... i przy okazji pozdrawiam:)
calineczkazbajki
6 października 2010, 18:25Że mogę troszkę pomoc ;)