Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jakby porazka?


stoi 88kg jak byk i sie nie rusza (swinia) ale byłam na pomiarach po 6 tyg w klubie i humor mi sie poprawił, schudlam 4,6 kg po 2 lub 2,5 cm w kazdym obwodzie :D no i woda podrosla o 2%, masa mięsniowa o ponad 1kg, bmi juz tylko nadwaga a nie otylość 1st (smiech)no i spadła procentowa zawartość smalcu. nie wiem czy to jakis mega sukces bo wiem ze one w klubie kazdemu slodza, ale jestem zadowolona. pozdr odezwe sie po powrocie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.