3 tydzień zakończony. 4 tydzień rozpoczęty.
A tu nagle dopadło mnie zmęczenie, nie mam siły i wszystko mnie boli. Pocieszam się, że czwarty tydzień jest trochę lżejszy niż 3 pierwsze tygodnie.
Ale dość marudzenia - do roboty!
Bo brzuch i tyłek z każdym dniem są w lepszej formie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 10:31Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
AnielaKowalik
12 lipca 2013, 02:57Lżejszy ale nudny. Piąty dopiero znów fajny, szczególnie ten trening na biceps. Do roboty! Powodzenia :)
latwopalnaaa
11 lipca 2013, 21:18poboli i przestanie;) a siły są tylko trzeba spiąć poślady:) goł goł goł!!!
krcw
10 lipca 2013, 22:49a mnie uda okropnie nawalają bo robiłam wczoraj przysiady chyba po pół roku przerwy ;/