Przepraszam ze tak ciagle dodaje jak tylko waga mi spadnie nawet 200 gram ale ja tak bardzo sie ciesze ze hoho :) Wiec waga na dzis 93,90 kg juz niedlugo bedzie 8 z przodu :)
Chce tylko powiedziec ze odchudzam sie od 2 stycznia i od tego czasu zjadlam juz torta, wypilam szampana, zjadla 3 bulki z dynia ciemne , zjadlam dewolaje 3 sztuki.
Chce tylko powiedziec ze w tamtym roku nie tolerowalam wpadek byla zelazna dieta . Teraz jest inaczej jesli mam na cos bardzo ochote poprostu to jem tylko uwaga ( nie rzucam sie na wszystko tylko pomalutku to jem, i w malych ilosciach) . Boje sie ze po zakaczeniu diety rzuce sie na zarcie tego co bardzo lubie i nie jadlam tak dlugo !!!! Wiec teraz pozwalam sobie a co? I dodam tylko ze waga szybciej mi spada jak w tamtym roku przy stalowej diecie :)
Milego dnia kochane
Tarjaa
20 stycznia 2013, 12:16Masz racje,ja tez pozwalam sobie zjesc cos kalorycznego,byle nie duzo :) nawet kawalek ciasta Powodzenia w diecie,pozdrawiam :))
zemra79
17 stycznia 2013, 21:34bardzo ladnie - cwiczyc zacznij!!!!
violcia1987
17 stycznia 2013, 20:55kochana ja wazac sie w lazience przy kaloryferze mam 78.9 kg a przy zlewie 75.6kg, i to kilka razy pod rzad a podgloda jest prosta..... i to w ciagu tego samego czasu.... a jak sie tu cieszyc, jedynie jak sie okaze ze 75.6 jest prawdziwa waga. ps. jeszcze jeden torcik a sie przejade do ciebie kochana. ;-P
svana
17 stycznia 2013, 17:31no i wspaniale:):)
szarma
17 stycznia 2013, 16:43wow az pol kilo no no niezle pedzisz !!! :)
KasiaB1984
17 stycznia 2013, 11:17Super:))
Evcia1312
17 stycznia 2013, 10:30wiesz ja mysle ,ze my po prostu powinnysmy sie pzreprogramowac na stałę na takie żarcie