Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ZACZYNAM KTO SIE PRZYLACZA DO A6W ?

Ja robiłam a6w 3 razy i jak miałam wielki brzuch i nie patrzyłam na to co inni mówią, a efekt po roku ćwiczeń (w tym te 3razy a6w i codzienne pół brzuszki) nie wiem czy widziałaś, ale w którymś moim poprzednim wpisie dodałam fotki porównawcze i widać różnicę, więc jak się nie da, jak się da!! Powodzenia!! :)

Kurde... Ja dziś zrobię pierwszy, a jutro rano 2, wieczorem 3 i będziemy szły równo. Razem będzie nam łatwiej. no to ktora dalej dojdzie:D

kochana niestety przylacze sie do komentarza PANCIA. a6w to po pierwsze bardzo ciezkie ciwczenia a po drugie troche jeszcze za ciezkie jestesmy na nie. ja ci polecam jesli tak nie lubisz cwiczen na brzuch to rob sobie Mel B. ona ma 10 minutowki ktore szybko leca i hula hoop z masazerem. ja tez staram sie wlasnie najwiekszy nacisk klasc na brzuchol, bo boje sie okropnie ze zrzuce kilogramy ale zwisla skora mi zostanie!!! ja cwicze z Tamilee (15 min) i robie swoja kombinacje mix brzuszkow

Nie dolacze, bo wiem, ze i tak nawale. raz zaczelam, 4 dni wytrwalam :)

nie denerwuj się, pisze co mi napisali, jestes GRUBA, ja też jestem i GIT, a jak się nie chudnie pomimo diety to człowiek świruje i szuka cudów-wianków, coś o tym wiem . Dużo już osiagnęłaś

hahaha ja te a6w to juz mam w martadeli dobrnelam do 14 dniai finito!!! Nic mi to nie dalo a moj kumpel trener fitness powiedzial ze to nie na spalanie tkanki tylko dobre na umiesnienie...wiec pizglam to bo juz nie wyrabialam...ale tobie zycze powodzenia!!!!

za dużo ważysz do A6W, ja też chciałam zacząć , ale Vitalijki mi uświadomiły że to dla szczupłych chcących wymodelować sylwetkę, chyba że to nie prawda