... tak tak to właśnie jutro ZACZYNAM swoją przygodę z Vitalia 🥳 jest trochę strach są obawy ,wręcz lekkie zniechęcenie , zakładanie z góry że się nie uda itp itd ale....po chwili wraca Paulinka z pozytywnym nastawieniem , z chęcią rozpoczęcia czegoś nowego ,zdrowego 😜😀 poprosiłam mojego R żeby mnie wspierał od jutra ,że chce troszkę wprowadzić zdrowsze ejedzenie u nas w domu więcej kaszy ryżu ,oliwę do sałatek , serki wiejskie itp ..
nie wyśmiał mnie więc jest jakaś nadzieja 😁😉a też nie komentował podczas zakupów i jakiś dodatkowych dziwnych produktów które wkładałam do koszyka 😂więc nie jest źle hehe
Na obecną chwilę w domu mam trochę szpital🥺 nie panikuje póki nie pogarsza się i nie ma nawet stanu podgorączkowego ale u małej od wczoraj od czasu do czasu występuje suchy krtaniowy kaszel ( po syropie mija całkiem ) , świst podczas snu i ma chrypke.... Syn również co jakiś czas ma chrypkę i ból gardła... A wiadomo co to może oznaczać.... Nie panikuje ale obserwuje bacznie!
dorotka27k
21 stycznia 2022, 11:12zdróweczka;) i powodzenia dasz radę;) i tego się trzymaj
aniulciab
21 stycznia 2022, 09:35Powodzenia, Kochana! I zdrówka!
Agnusia93
21 stycznia 2022, 08:49Oj. Niech pociechy szybko wrócą do zdrowia! A dieta z vitalii jest spoko. Później robi się monotonna ale daje takie podstawy co do posiłków by później je modyfikować.
Berchen
21 stycznia 2022, 06:35zycze zdrowia dzieciaczkom, moze warto osluchac pluca, moj wnuczek mial wlasnie przykre zapalenie pluc. Zycze zdrowia a tobie optymizmu z nowymi posilkami:) Pamietam ze jak wykupilam lata temu diete pierwsze co mnie zdziwilo byly ilosci po zwazeniu skladnikow. Wydawalo mi sie wczesniej ze jem nie duzo, okazalo sie ze porcje po dokladnym zwazeniu byly sporo mniejsze:)