Cześć :)
Chyba wiem czemu tak mnie ostatnio na te słodkie ciągnęło , a mianowicie herbata z pokrzywy . Wyczytałam ze :
Zioła pokrzywy ułatwiają przemianę materii i wzmagają apetyt.
wpływa na emisję enzymów z trzustki, przez co obniża poziom cukru we krwii
Nie chcę rezygnować z tej herbaty więc od dziś łykam chrom plus .
I nie wiem czy to możliwe czy nie ale połknęłam tabletkę dziś koło 14 i faktycznie normalnie zjadłam obiad , potem kolację i nawet nie myślałam o słodyczach , czy to realne że działa? czy bardziej moja psychika zadziałała?
Nie wiem w sumie nie ważne , grunt żeby tak zostało i działało :)
28 września idę na wesele i oczywiście chciałabym wyglądać ładnie i ubrać krótką sukienkę :) Chciałabym dojść do tego czasu do wagi 50 kg ale wiem że to nierealne bo ostatnio ciężko mi te kilogramy lecą no ale będę walczyć , ćwiczyć i zobaczymy jak będzie :)
Dziś jeszcze trochę grzechów ale końcówka już dietkowo ;)
Śniadanie 11:00
kefir
otręby
melon
winogrona
13:00
3 płaty macy
kołacz weselny
Obiad 15:00
mały gołąbek
rolada
kawałek mięsa z indyka
surówka ze słoika
Kolacja 18:00
2 kromki chleba
masło
szynka
kiełki
pomidorki
brzoskwinia
Dziś obowiązkowo wsiadam na rower i potem Mel B , bo ostatnie 2 dni odpuściłam totalnie. We wtorek będzie ważenie i chyba będzie niestety na plusie :(
EDIT :
Ćwiczenia :
Rower 90 min, 53,39 km, 801,0 kcal
melb legs
melb abs
melb buns
streaker
26 sierpnia 2013, 12:08ale menu fajne, smakowiote mniaaaaaaam :*:)
Nieprzystosowana
26 sierpnia 2013, 09:00u Ciebie kołacz weselny, a u mnie wczoraj był mały kawałek tortu urodzinowego. Ja zastępuje słodycze świeżymi owocami, do tych niezdrowych mnie już nie ciągnie, naturalne jedzenie jest najlepsze :)
owsiana1993
25 sierpnia 2013, 23:56będzie dobrze :) myśl pozytywnie i nie poddawaj się !!!
Czarna.Rozpacz
25 sierpnia 2013, 21:22Fajne menu :) Dziękuję za komentarz :*