Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
co do moich ćwiczeń :)


Ot o moja relacja z "frontu"

:D walk o nowe, lepsze ciało:

8 luty - zrobiła Secret Chodakowskiej - hmmm niby nie ma litrów potu, ale daje wycisk

9 luty - Turbo Wyzwanie, czyli mój hit - jak dla mnie super - trening szybko leci a człowiek nie jest nim zmęczony psychicznie

10-14 luty - czas bezproduktywny, a nawet nadproduktywny pod względem kalorii - przez pierwsze 2 dni źle się czułam, bo byłam wykończona nauką, domem, opieką nad maluchem i kręciło mi się w głowie, potem poczułam przerażenie, bo zbliżał się egzamin, więc skupiłam się tylko na nauce (no i synku oczywiście), a w sobotę byłam wykończona po ZDANYM :) egzaminie i uroczystości rodzinnnej

15 luty - powrót na front walk - SECRET

16 luty - rano SKALPEL a wieczorem PERFECT BODY - podwójne ćwiczenia to był błąd - ćwicząc wieczorem nie miałam siły i modliłam się o koniec, katorgę po 30 min zakończył mój synek budząc się na "flaszkę" mleka :) oj byłam mu bardzo wdzięczna..

17 luty - TURBO WYZWANIE - oj cudownie się czułam ćwicząc :)

Czyli zaliczyłam 6 treningów....czyli 6 treningów z wyzwania 30-trenigowego z Chodakowską :)

  • therock

    therock

    18 lutego 2015, 18:30

    no i do przodu :)

  • diuna84

    diuna84

    18 lutego 2015, 17:45

    pociesze cię... u mnie też tak sobie z wyzwaniem MEL B na 30 dni... następnym razem będzie lepiej ;)

  • Karo8912

    Karo8912

    18 lutego 2015, 15:23

    Nie odpuszczaj :)

    • soyMarti

      soyMarti

      18 lutego 2015, 15:39

      dzięki:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.