...a oto sukienka, w którą chciałabym się ładnie wbić
Tak wyglądam po 10 treningach mojego osobistego wyzwania... czeka mnie jeszcze dużo treningów, ale zawsze musi być gdzieś ten początek...
Długo zastanawiałam się nad opublikowaniem swoich zdjęć, ale w końcu zapragnęłam mieć sesję PRZED I PO
Stan na dzisiaj - czyli stan ze zdjęć uznam jako ten PRZED, czyli:
- 6,5 miesiąca po porodzie, gdzie przytyłam 22,5 kg i ważyłam 82,5 kg
- obecna waga niecałe 67 kg
- różowa sukienka (jeszcze) za mała
Nie będę się mierzyć, bo nie mam za bardzo na to czasu przy małym dziecku - fotki i ciuchy do przymiarki muszą wystarczyć....
STAN PO - niech to będzie 1 października ...hmmmmm STAN PO etap nr 1
P.S. nie będę ukrywać, że liczę na ciepłe słowa i wsparcie z waszej strony
Hhehehehe co do moich "seksownych bawełnianych" majtek - rozciągnęły się podczas ciąży - jak tylko ładnie schudnę to robię napad na sklep z bielizną
Nesca85
3 września 2014, 17:50śliczna sukienka, no też taką mam, kurde może cm mi brakuje żeby się zapiąć ale zła byłam ;)
Karo8912
2 września 2014, 16:36Daj sobie minimum tyle czasu na schudnięcie ile zajęło przybranie czyli 9 miesięcy. Ja wiem że łatwo się powie ale za niewiele ponad 5 miesięcy też będę zrzucać. Powodzenia:)
soyMarti
2 września 2014, 19:05Dzięki za wsparcie :) ....dobra rada ode mnie nie dawaj sobie prawa do objadania się, bo jesteś w ciąży - ja miała pod koniec takie myślenie - "jestem w ciąży to mogę przytyć, więc jem co tylko chcę i ile chcę" = tak myśląc zyskałam 22,5 kg :( ....jedz myśląc o dziecku i w ilości jakiej potrzebujesz a nie nadprogramowo :)
blue-boar
2 września 2014, 13:51bardzo ładna sukienka, trzymam kciuki za Ciebie :)